Na stronie Komendy Rejonowej Policji II opisano historię zatrzymania, jakiego dokonała ostatnio warszawska drogówka. Nie byłoby w niej nic dziwnego, gdyby nie niecodzienne słowa i zachowanie kierowcy. Mężczyzna krzyczał, że Ziemia została opanowana przez kosmitów, a Świat niedługo przestanie istnieć. Po tych szokujących słowach rzucił się na funkcjonariuszkę biorącą udział w zatrzymaniu. Sam powód zatrzymania również jest warty odnotowania, natomiast to, co policja odkryła w trakcie dalszych czynności, może tłumaczyć zachowanie mężczyzny. Szczegóły sprawy poznacie w dalszej części naszego artykułu.
Kosmici, koniec Świata, jazda zygzakiem i... narkotyki
Sytuacja miała miejsce na jednej z ulic Mokotowa. Około godziny 9.20 patrol zauważył kierowcę, który miał wyraźne problemy z zapanowaniem nad pojazdem. Samochód zmieniał pasy ruchu wymuszając pierwszeństwo, miał włączone światła awaryjne, a przednia tablica rejestracyjna trzymała się zderzaka w nieprzepisowy sposób.
Auto zatrzymano, ale kierowca nie miał zamiaru czekać na dalsze polecenia mundurowych. Wysiadł z pojazdu, a z bagażnika na ziemię rzucił torbę podróżną - chciał, by zabrała ją policja. Zaczął krzyczeć, że Ziemię opanowali kosmici i Świat się kończy. Na tym nie poprzestał - rzucił się na policjantkę i szarpał ją za włosy. Sytuację opanował dopiero dodatkowy patrol wezwany na miejsce. Mężczyzną obezwładniono, a jego samochód przeszukano. Wewnątrz znaleziono środki odurzające.
29-latek usłyszał zarzuty
Kierowca został przewieziony do komendy przy ul. Malczewskiego, a następnie do placówki medycznej na badania. Po tym usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i posiadania narkotyków. Podejrzany nie wyjaśnił swojego zachowania, nie wspominając już o kwestii kosmitów i końca Świata. Za popełnione czyny grożą mu 3 lata więzenia.
Źródło: mokotow.policja.waw.pl
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!