Problemy z lądowaniem prezydenckiego samolotu w Warszawie 26.09.2024
W czwartek przed południem samolot rządowy boeing 737 z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie podchodził do lądowania na lotnisku Chopina w Warszawie. Pilot musiał jednak przerwać procedurę.
Według ustaleń TVN24 podczas lądowania innego samolotu, tuż przed prezydentem doszło do jego kolizji z ptakiem. Na miejsce wezwano lotniskowego sokolnika, który zabrał truchło zwierzęcia. W momencie gdy na pas wjechał samochód sokolnika, prezydencki boeing zniżał się już do lądowania i był w bliskiej odległości od pasa.
Pilot o godzinie 11:44, na polecenie kontrolera lotów, przerwał podejście na wysokości zaledwie 640 metrów. Maszyna odeszła na tzw. drugi krąg i 15 minut później udało jej się bezpiecznie wylądować.
Problemy z lądowaniem na Okęciu - czy było zagrożenie dla prezydenta?
W lotnictwie sytuacja przerwanego lądowania i przejścia na tzw. drugi krąg jest standardową choć awaryjną czynnością, nie może więc być mowy o zagrożeniu dla zdrowia lub życia głowy państwa.
Sytuację na Okęciu dodatkowo komplikuje fakt, że na jednym z dwóch pasów stołecznego portu lotniczego trwa obecnie wielki remont i jest on wyłączony z użytkowania. Operacje lotnicze prowadzone są z wykorzystaniem wyłącznie jednej drogi startowej.
Lotnisko Okęcie im. Chopina - zobacz zdjęcia z portu lotniczego: