Odwiedziny Książula w wolskiej cukierni. "Rurki z prawdziwą bitą śmietaną" przetrwały kryzys
W listopadzie ubiegłego roku youtuber odwiedził cukiernię "Rurki z prawdziwą bitą śmietaną". Dowiedział się o niej od swoich fanów, którzy poinformowali go, że miejsce przeżywa poważny kryzys. Książulo z Wojkiem postanowili odwiedzić lokal przy ul. Wolskiej 50a, działający od 1984 r.
Na miejscu Książulo najpierw kupił dwie rurki na spróbowanie. Youtuber był tak zachwycony ich smakiem, że wrócił do cukierni, aby wykupić aż 100 sztuk tej słodkości. Część zjadł sam, część rozdał przechodniom, a resztę przekazał do jadłodzielni. Film stał się viralem i przyciągnął do cukierni tłumy widzów.
Jak materiał Książula wpłynął na popularność "Rurek z prawdziwą bitą śmietaną"?
Podczas kręcenia filmu na Nocnym Markecie Książula spotkała wyjątkowa niespodzianka. Youtuber przypadkowo trafił na syna właścicieli "Rurek z prawdziwą bitą śmietaną". Chłopak opowiedział, co działo się i dzieje do dziś w ich rodzinnym biznesie. Okazało się, że chętni na spróbowanie słynnych rurek przyjeżdżają z całej Polski.
Kolejki pod lokalem ustawiają się już na 30 minut przed otwarciem. Syn właścicieli ze wzruszeniem opowiedział, że pierwszy raz od dawna pojadą całą rodziną na zagraniczne wakacje. Chłopak w imieniu swoim i rodziców podziękował za akcję Książula.