Policjanci z komisariatu w Józefowie wpadli na trop 34-latka, który jest podejrzany o przywłaszczenie pieniędzy. Mężczyzna najpierw wzbudzał zaufanie u kobiet, a potem prosił je o pożyczki argumentując ten fakt ciężką sytuacją finansową. Potem znikał z pieniędzmi.
Rozkochiwał kobiety, potem znikał z ich oszczędnościami
- Dotychczas ustalono dwie pokrzywdzone, które straciły na rzecz zatrzymanego łącznie 84 tys. złotych, a niewykluczone że jest ich więcej - przekazała mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej komendy.
Jednak to nie jedyne oszustwo, którego dopuścił się 34-latek. Policjanci ustalili, że mężczyzna oszukał właściciela firmy budowlanej na ponad 23 tys. zł. - Zlecił mu realizację robót, po czym nie wywiązał się z umowy i za nie po prostu nie zapłacił - zaznaczyła policjantka.
Czytaj również: Dziennikarz Radosław M. zatrzymany. O jaką sprawę chodzi?
Namierzenie oszusta nie było łatwe, gdyż często zmieniał miejsca pobytu, pomieszkując albo u czasowych partnerek albo w hotelu. Jak przekazała policjantka, ostatecznie wpadł w zeszłą sobotę, kiedy kryminalni go namierzyli na terenie Otwocka i zatrzymali. Mężczyzna był w trakcie wykonywania prac budowlanych, czym zajmował się na co dzień. Trafił do policyjnej celi.
Śledczy przedstawili już 34-latkowi zarzuty dotyczące przywłaszczenia mienia oraz oszustwa. Na wniosek policjantów, poparty przez prokuratora, sąd aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy. Może mu grozić do 8 lat więzienia.
Sprawa jest rozwojowa. Funkcjonariusze ustalają kolejne pokrzywdzone osoby i szacują, jakie zyski mógł z przestępczego procederu uzyskać podejrzany.
ZOBACZ TAKŻE: