Rząd otwiera obiekty sportowe. Kiedy będzie można wyjść na boisko lub halę? W ile osób można grać w piłkę?

Kiedy będą otwarte boiska?

Pierwszy etap mamy już za sobą. Do tej pory treningi indywidualne były zabronione. Teraz możemy już trenować np. w lasach. Wkrótce rząd wprowadzi kolejny etap - udostępnione zostaną m.in. boiska, czyli miejsca do uprawiania sportu, które znajdują sięnna otwartej przestrzeni. Rząd zadecydował o otwarciu tych miejsc od 4 maja.

- Na orlikach będzie mogło grać nie więcej niż sześć osób. Utrzymanie dystansu społecznego jest konieczne - podkreślił premier Morawiecki.

Trzeci i czwarty etap

W trzecim etapie zostaną otwarte hale sportowe, czyli obiekty zamknięte, ale również z maksymalnie 6-osobowym składem i przy przestrzeganiu odpowiednich rygorów. Czwarty etap obejmie te obiekty, które kojarzą się z większą ilością osób - siłownie, sale fitness, baseny, kręgielnie czy inne tego typu miejsca.

- Te decyzje o przejściu do kolejnych etapów - 3 i 4 - będą uzależnione od tych samych kryteriów, co inne etapy. Czyli liczba zachorowań, ale także ilość dostępnych łóżek w szpitalach jednoimiennych - po to, żeby mieć pewność, że gdyby sytuacja się pogorszyła - żebyśmy mogli nad nią zapanować - dodał Morawiecki.

Premier poinformował także, że na początku maja piłkarze będą mogli wrócić do treningów, a na przełomie maja i czerwca prawdopodobnie powróci Ekstraklasa, ale rozgrywki będą odbywały się bez udziału publiczności. Powróci także żużel.

Centralne Ośrodki Sportu

- Zależy nam na tym, by sportowcy mogli wrócić do treningów na Igrzyska Olimpijskie. Do tej pory igrzyska były przekładane tylko trzy razy. Tym razem zostały przesunięte o jeden rok. Sportowcy, żeby mogli zdobywać medale - muszą trenować. Otwieramy w ścisłym reżimie sanitarnym ośrodki sportu w Wałczu i w Spale - tak, aby sportowcy zaczęli przygotowania do Olimpiady. Będzie to wymagało dyscypliny sportowej i sanitarnej. Jesteśmy przygotowani do tego, aby wejść na ten etap. Sukces w sporcie zależy od trzech rzeczy: taktyki, dyscypliny i konsekwencji - podkreślił premier.

- Sportowcy zostali umieszczeni w 14-dniowej izolacji. Po tym etapie będą mogli wznowić treningi najpierw w małych grupach, później w większych, a następnie w zależności jak będzie rozwijała się epidemia - wrócą do rozgrywek pucharowych - dodała minister sportu.