Policjanci zaatakowani przez nożownika
Policjanci w czasie służby muszą być przygotowani na absolutnie każdy rozwój wypadków. Funkcjonariusze z komisariatu na Targówku przekonali się o tej prostej prawdzie na własnej skórze. Podczas interwencji w sklepie trafili na agresywnego 56-letniego mężczyznę, który rzucił się na nich z nożem.
Szczęśliwie policjantów od krzywdy fizycznej uchronił instynkt i odpowiednie przeszkolenie. W porę zdążyli się wycofać i dzięki temu nie odnieśli żadnych obrażeń, chociaż w innym wypadku sprawa mogła przybrać tragiczny obrót. W piątek agresywny mężczyzna trafił na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która nadzoruje czynności prowadzone w tym postępowaniu.
Przedstawiono mu już zarzuty za czynną napaść na policjantów i kradzież w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo sąd zastosował wobec 56-latka tymczasowy areszt na 3 miesiące.
Czytaj także: Miał 3 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymał go policjant po służbie
Przebieg dramatycznych zdarzeń
Do dramatu doszło w środę około 9.00 rano, kiedy to policyjny patrol z Targówka został skierowany na ulicę Głębocką, gdzie w jednym ze sklepów ujęto na kradzieży mężczyznę. Na miejscu mundurowi dowiedzieli się, że obsługa sklepu odizolowała agresywnego klienta w pokoju służbowym, a mężczyzna zabarykadował się w nim i je demoluje. Pracownicy ostrzegli, że posiada on nóż.
Policjanci próbowali uspokoić mężczyznę, wydawali mu polecenia do zachowania zgodnego z prawem. Gdy to nie poskutkowało, użyli środków przymusu bezpośredniego. Na miejscu interweniował dodatkowy patrol. Gdy mundurowi ponownie otworzyli drzwi pomieszczenia, mężczyzna rzucił się na nich z nożem. Na szczęście funkcjonariusze zdążyli się wycofać i nie odnieśli żadnych obrażeń.
Czytaj także: Policja zlikwidowała domową plantację marihuany na Żoliborzu
Policjanci w porę zadziałali dynamicznie i obezwładnili mężczyznę, a następnie udzielili mu niezbędnej pomocy przedmedycznej. Następnie 56-latek został przekazany załodze pogotowia. W kajdankach trafił do szpitala, a potem do komisariatu przy ulicy Chodeckiej. W chwili tego ataku napastnik był trzeźwy.
Ujęty przez policjantów mężczyzna miał już wcześniej problemy z prawem, był wielokrotnie karany. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że w specjalnie przygotowanej do kradzieży torbie 56-latek chciał wynieść ze sklepu asortyment warty ponad 2200 złotych. Za wszystkie swoje czyny odpowie teraz przed wymiarem sprawiedliwości.