Spotkanie Nawrocki-Tusk. Premier musiał czekać na prezydenta

2025-08-14 13:46

W czwartek po godz. 12.00 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego i premiera Donalda Tuska. Głównym tematem ma być sytuacja dotycząca Ukrainy. Do rozmowy dochodzi dzień przed spotkaniem Donalda Trumpa i Władimira Putina. Media zwracają uwagę, że Tusk wszedł do Pałacu i musiał czekać na Nawrockiego.

Spotkanie Nawrocki-Tusk 

O propozycji spotkania z prezydentem Nawrockim na środowej konferencji prasowej mówił premier Donald Tusk. - Zaproponowałem Kancelarii Prezydenta, że choćby jutro moglibyśmy się spotkać i porozmawiać, podsumować to, co się dzieje w tej chwili na froncie ukraińskim i w tych negocjacjach z udziałem różnych państw - powiedział.

Tusk zapewnił, że niezależnie od tego, co Nawrocki o nim myśli, to „w sprawach bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, wojny i pokoju” muszą ze sobą współpracować. Jak wskazywał, konstytucyjnym zadaniem rządu jest prowadzenie polityki zagranicznej, a prezydent - wtedy, kiedy reprezentuje Polskę - powinien prezentować stanowisko wypracowane przez rząd.

- Niewykluczone, że jutro będę o tym rozmawiał także z prezydentem Nawrockim, żebyśmy nie dali się nigdy rozgrywać przez nikogo, ani przez naszych wrogów, ani przez naszych przyjaciół - dodał szef rządu.

Krótko potem rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz poinformował w mediach społecznościowych, że do spotkania między prezydentem a premierem dojdzie w czwartek o godz. 12.00 w Pałacu Prezydenckim.

W czwartkowej rozmowie w telewizji wPolsce24 doprecyzował, że głównym tematem rozmów będzie sytuacja w Ukrainie „czy też wymiana poglądów (...) dotyczących tego jak powinny przebiegać rozmowy prezydenta Trumpa z Putinem”, dodając, że rozmowa będzie dotyczyła również innych spraw międzynarodowych.

Leśkiewicz ocenił również, że skoro to premier poprosił o spotkanie, naturalne jest, że to on powinien przyjść do głowy państwa. Przypomniał ponadto, że „Nawrocki wielokrotnie (...) mówił, że ta kohabitacja będzie oparta o merytorykę” i tego samego oczekuje od Donalda Tuska i ministrów rządu.

Do spotkania dochodzi dzień przed planowaną rozmową prezydenta USA Donalda Trumpa oraz przywódcy Rosji Władimira Putina, która postrzegana jest jako możliwy przełom w wojnie. Z zapowiedzi wynika, że omawiana będzie wymiana terytoriów między Rosją i Ukrainą, choć ostatecznie Trump chce doprowadzić do spotkania szefów obu tych państw. Rzeczniczka prezydenta USA Karoline Levitt stwierdziła, że choć możliwe jest, że spotkanie zaowocuje propozycją układu, to Trump zamierza głównie wysłuchać tego, co Putin ma do powiedzenia.

W środę, czyli dwa dni przed tym spotkaniem, prezydent Trump wziął udział w wideokonferencji z szeregiem liderów europejskich, którzy przedstawili mu europejskie stanowisko ws. Ukrainy. Polskę na spotkaniu reprezentował prezydent Nawrocki.

Początkowo rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował o tym, że w spotkaniu uczestniczył będzie premier Tusk, jednak - jak tłumaczył potem sam premier - przed północą we wtorek Amerykanie poprosili, aby Polskę na spotkaniu reprezentował prezydent. W czwartek wiceszef MSZ Marcin Bosacki doprecyzował, że „korekta ustaleń” ze strony Amerykanów objęła nie tylko Polskę, ale jeszcze jeden kraj.

Łącznie w środę w sprawie Ukrainy odbyły się trzy rozmowy; w wąskim formacie liderów europejskich wraz z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz w spotkaniu tzw. koalicji chętnych wziął udział premier Donald Tusk.

Pierwsze reakcje po spotkaniu

Po około godzinie dobiegło końca pierwsze spotkanie prezydenta Nawrockiego z premierem Tuskiem. Tuż po nim, szef rządu zamieścił w portalu X (d. Twitter) krótki, ale dość znamienny wpis:

"W jednym byliśmy z Panem Prezydentem zgodni w stu procentach: że mamy kochane rodziny i fantastyczne dzieci!"

- Pan prezydent z panem premierem ustalili, że w tych sprawach fundamentalnych dotyczących naszego bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, kwestii dyplomatycznych to musi być współpraca zgodnie z konstytucją - przekazał po spotkaniu rzecznik rządu Adam Szłapka.

- Prezydent przekazał panu premierowi informację o zwołaniu Rady Gabinetowej. Mówił o tym podczas orędzia. Rada Gabinetowa odbędzie się 27 sierpnia. Będzie dotyczyła przede wszystkim kwestii związanych ze stanem finansów publicznych i kwestiami rozwojowymi - poinformował z kolei Paweł Szefernaker, szef Gabinetu Prezydenta RP.

Próby przed defiladą 15 sierpnia 2025: