W stolicy trwa protest kobiet. Dokładnie rok temu 22.10. zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego zaostrzający prawo aborcyjne. W związku z tym w centrum stolicy, na rondzie Dmowskiego, zebrał się tłum. Na miejscu jest nasz reporter. - Jeśli chodzi o frekwencję, nie można tego porównywać z tym, co było rok temu. Wtedy na ulice wyszły tysiące kobiet, dzisiaj jest ich zdecydowanie mniej - relacjonuje Michał Skolimowski.
Czytaj także: STRAJK KOBIET w Warszawie 22.10 - GDZIE i O KTÓREJ początek protestu?
Postulaty jednak pozostały podobne. - Każdy człowiek, a tym samym kobiety, powinny mieć wolny wybór - mówi uczestniczka protestu. - Jedną z tych spraw jest oczywiście kwestia legalnej aborcji i tego, żebym jako Polka, mogła decydować o swoim ciele - dodaje demonstrująca.
Rok temu trybunał uznał, ze przepis zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny.
Czytaj także: Aborcja niezgodna z konstytucją. Trybunał Konstytucyjny orzekł ws. przerwania ciąży
Podczas protestu zbierane są podpisy pod projektem legalizującym aborcję. - Na rondzie Praw Kobiet zbieramy podpisy. Towarzyszy nam kolor zielony, symbol walki Argentynek, które po 15 latach wywalczyły legalizację. My też do tego dojdziemy, don't worry - czytamy na Twitterze.
Gdzie jest Strajk Kobiet 22.10.2021 [UTRUDNIENIA]
Demonstracja rozpoczęła się w centrum stolicy na Rondzie Dmowskiego. Według najnowszych informacji - protest ma się przenieść przed Trybunał Konstytucyjny.
Zobacz zdjęcia z poprzednich protestów: