Jak poinformowały media, 33-latek został zatrzymany tydzień temu przez antyterrorystów w Pruszkowie. W trakcie pościgu potrącił funkcjonariusza i zabarykadował się w mieszkaniu w bloku. W czasie akcji padły strzały.
Miał zabić i schować ciało w wersalce
- Sebastian G. jest podejrzany o dokonanie zbrodni zabójstwa polegającej na tym, że w bliżej nieustalonym dniu pomiędzy 25 listopada a 3 grudnia 2023 r. w miejscowości Dębe Wielkie, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia S.J., zadał mu z bardzo dużą siłą co najmniej cztery ciosy nieustalonym narzędziem w głowę, czym spowodował u pokrzywdzonego obrażenia skutkujące jego zgonem, a następnie ukrył zwłoki pokrzywdzonego w wersalce - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek.
Dodała, że w tej samej sprawie Sebastian G. jest podejrzany o to, że 5 grudnia w Pruszkowie, "w celu zmuszenia funkcjonariusza policji do zaniechania prawnej czynności służbowej w postaci zatrzymania dopuścił się na niego czynnej napaści". - Podczas próby zatrzymania, gwałtownie ruszył pojazdem i potrącił policjanta, który upadł na maskę pojazdu i zsunął się z niej dopiero po przejechaniu kilku metrów - podała Gołąbek.
Sebastianowi G. grozi dożywocie. Mężczyzna działał w warunkach recydywy. Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Domowy arsenał 51-latka z Otwocka - zobacz zdjęcia: