"Światełko do Nieba" podczas Finału WOŚP 2023 w Warszawie
Nie ma tradycyjnego finału WOŚP bez "Światełka do Nieba". Pokaz odbył się w Warszawie w niedzielę o godz. 20:00 na placu Bankowym. To właśnie tam ustawiono scenę, gdzie przez cały dzień odbywały się koncerty licznych gwiazd.
Czytaj również: Finał WOŚP 2023. Znamy plan koncertów na pl. Bankowym w Warszawie
"Światełko do Nieba" zmienia się z upływem czasu i zwiększeniem powszechnej świadomości. W 2023 roku zgromadzeni nie zobaczyli już fajerwerków, które przed laty stanowiły ważną część imprezy.
- Tym razem nie będzie sztucznych ogni. Nie ma na to pozwolenia. Przyjmujemy tę zasadę. Zwłaszcza, że plac Bankowy jest blisko bloków mieszkalnych. Plac Defilad jest zupełnie innym miejscem pod tym względem, ponieważ jest bardziej oddalony od mieszkań. Ale nawet z tym nie dyskutujemy, wiemy, że tak ma być. Przygotowaliśmy "Światełko do Nieba" w formie pokazu muzyczno-świetlnego, z piękną muzyką "Dzikiego", czyli Piotrka Chancewicza - przekazał w rozmowie z Onetem Jurek Owsiak.
Czytaj również: Finał WOŚP 2023 w Warszawie bez groźnych incydentów. Policja ma jeden apel
Jak dodał, "Światełko" "będzie takim momentem, kiedy przez ok. 4 minuty możemy pomyśleć o tych, którzy cierpią w tym momencie za naszą wschodnią granicą, pomyśleć o Ukrainie, o nas i o tym, że jesteśmy wszyscy razem". - To już zupełnie inne "Światełko" niż kiedyś, kiedy był to wielki spektakl z pokazem sztucznych ogni. Ale to już się chyba nigdy nie zdarzy na niebie nad Warszawą - podsumował.