policja

i

Autor: PAWEL DABROWSKI / SUPER EXPRESS

Kryminalne

Syn podejrzany o zamordowanie ojca. "Uderzał prawdopodobnie głośnikiem"

2024-01-26 16:47

32-latek z Ostrowi Mazowieckiej, który jest podejrzany o zabicie własnego ojca, trafił do aresztu. Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz, mężczyźni pokłócili się w czasie spożywania alkoholu. Syn miał wielokrotnie uderzyć ojca, prawdopodobnie głośnikiem, przez co 63-latek zmarł.

Aresztowany 32-latek podejrzany o zabójstwo swojego ojca

Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę w jednym z mieszkań w Ostrowi Mazowieckiej. Jak ustalili śledczy, ojciec i syn spożywali alkohol. - W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do kłótni, podczas której syn wielokrotnie uderzał ojca [...] prawdopodobnie głośnikiem muzycznym - przekazała Łukasiewicz.

W wyniku doznanych obrażeń 63-latek zmarł. Jego zgon potwierdził lekarz pogotowia ratunkowego. W ramach przeprowadzonej sekcji zwłok wstępnie ustalono, że przyczyną śmierci mężczyzny był wstrząs krwotoczny.

32-letni syn w trakcie zatrzymania był nietrzeźwy; miał 2,6 prom. alkoholu w organizmie. Po badaniach lekarskich trafił do policyjnego aresztu. W czwartek po południu 32-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Podczas krótkich wyjaśnień twierdził, że nie pamięta przebiegu kłótni z ojcem.

Jak poinformowała rzeczniczka ostrowskiej policji asp. Marzena Laczkowska, we wtorek przed północą dyżurny ostrowskiej komendy odebrał telefon od 32-latka, który poinformował, że między nim a jego ojcem doszło do kłótni.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej zastosował wobec 32-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za popełnienie zbrodni zabójstwa podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Tak wyglądają najstarsze wieżowce w Warszawie - zobacz zdjęcia:

Pożar Fabryki Lloyda w Bydgoszczy