W związku z zachowaniem księdza na lekcji religii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczego w Makowie Mazowieckim - zdarzenie miało miejsce 9 grudnia - Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi dochodzenie. Postępowanie na obecnym etapie toczy się w sprawie i dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej małoletniego.
Skandalicznych sytuacji było więcej?
Jak poinformowała w środę PAP prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, której podlega przasnyska Prokuratura Rejonowa, w toku dochodzenia przesłuchano w obecności psychologa uczennicę, która nagrała telefonem komórkowym zachowanie księdza.
- Uczennica potwierdziła okoliczności zdarzenia, relacjonując, że doszło do sytuacji, w której ksiądz szarpał ucznia za ubranie, wykręcił rękę i przycisnął do ławki - powiedziała prokurator Łukasiewicz.
Jak dodała, „podczas przesłuchania uczennica przekazała informacje, że mogło dojść do nagannego zachowania także wobec innego ucznia tej placówki”. - Dlatego na pewno będzie konieczność przesłuchania tego ucznia - stwierdziła rzeczniczka ostrołęckiej Prokuratury Okręgowej.
Czytaj również: Policja uratowała skrajnie wychudzone i zmarznięte psy. Ich właściciel może trafić do więzienia
Zaznaczyła, że w ramach postępowania sporządzona zostanie opinia psychologiczna, dotycząca przesłuchanej uczennicy. Przypomniała jednocześnie, że uzyskano już podobną opinię psychologa, dotyczącą przesłuchanego wcześniej poszkodowanego 15-latka - wynika z niej, że informacje, które przekazał składając zeznania i opisując przebieg zdarzenia „można uznać za wysoce szczere i zgodne z doświadczeniami, które przeżył”.
Przesłuchanie 15-latka trwało ponad dwie godziny, a w jego trakcie potwierdził, że duchowny dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej. Zeznał również, że było to działanie jednorazowe wobec niego.
Jak zapowiedziała w środę prokurator Łukasiewicz, po skompletowaniu i analizie materiału dowodowego z przesłuchań świadków i opinii psychologicznych, „podejmowane będą dalsze decyzje w ramach toczącego się postępowania, w tym czy i w jakim charakterze zostanie przesłuchany ksiądz”.
Nagranie z udziałem księdza oburzyło opinię publiczną
Sprawę zachowania księdza na lekcji religii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczego w Makowie Mazowieckim opisał po zdarzeniu portal TVN Warszawa, podkreślając, że do incydentu z udziałem księdza doszło w placówce, która opiekuje się dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie, prowadząc wczesne wspomaganie rozwoju oraz terapię dzieci autystycznych.
Portal otrzymał nagranie od matki jednej z uczących się tam nastolatek, która incydent zarejestrowała ukradkiem. Na nagraniu z jednej z klas widać, jak ksiądz przyciska ucznia do ławki, mówiąc m.in. „przeproś Pana Boga”, a gdy chłopiec odmawia, oznajmia: „idziemy do pani dyrektor”.
Po incydencie matka poszkodowanego ucznia złożyła w Komendzie Powiatowej Policji w Makowie Mazowiecki zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a zebrane przez funkcjonariuszy materiały zostały następnie przekazane śledczym. Dyrekcja placówki odsunęła w tym czasie duchownego o prowadzenia zajęć lekcyjnych.
W ubiegłym tygodniu z księdzem tym spotkał się biskup płocki, który - jak informowała wówczas Płocka Kuria Diecezjalna - „podjął wobec duchownego następujące decyzje: udzielił nagany kanonicznej, wycofał misję kanoniczną do nauczania religii, zobowiązał duchownego do osobistych przeprosin ucznia”.
W komunikacie płocka kuria przeprosiła „za zachowanie księdza podczas katechezy, które nigdy nie powinno mieć miejsca” i zadeklarowała gotowość pomocy poszkodowanemu chłopcu oraz uczniom, którzy byli świadkami zdarzenia.