Skandal na lekcji religii
- Przeproś! - mówi ksiądz do jednego z uczniów, przyciskając go do szkolnej ławki.- Nie przeproszę - odpowiada 15-letni uczeń.
- Przeproś Pana Boga - mówi ksiądz, wykręcając chłopcu ręce. - Nigdy! - odpowiada nastolatek. - Idziemy do pani dyrektor - oświadcza ksiądz.
Katecheta został zawieszony
Na tym nagranie się kończy. Wiadomo, że do zdarzenia doszło w piątek. Wideo redakcji TVN Warszawa przekazała matka uczennicy jednego ze specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych na Mazowszu. Dziewczyna nagrała je bez wiedzy księdza. Gdy katecheta dowiedział się o nagraniu, dzwonił do uczennicy i jej matki, groził konsekwencjami za opublikowanie filmiku.
"Informacja o wspomnianym nagraniu dotarła do nas dziś rano. Sprawę traktujemy z należytą powagą. Aktualnie jest zgłoszona na policję i wyjaśniana. W związku z tym nie możemy udzielać żadnych informacji. Decyzją dyrektora ksiądz został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela-katechety. Z uwagi na powyższe nie wykonuje obecnie żadnych czynności zawodowych" - poinformowała TVN Warszawa dyrekcja placówki.
Policja potwierdza, że otrzymała takie zgłoszenie.
Kuria przeprasza
Do sprawy odniosła się we wtorek Kuria Diecezji Płockiej. "W związku z sytuacją, która miała miejsce w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, informuję, że biskup płocki niezwłocznie spotka się z księdzem katechetą oraz dyrekcją tej placówki. Chodzi o to, aby sprawę dokładnie wyjaśnić i podjąć odpowiednie decyzje wobec duchownego. Wcześniej nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o tym zajściu ani uwag, co do pracy księdza. Przepraszamy za to, co się stało. Taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć" - podkreślono w komunikacie.
Sprawą może się zająć prokuratura
Jak przekazała PAP, policja z Makowa Mazowieckiego skierowała do prokuratury w Przasnyszu materiały zebrane w sprawie zachowania księdza "celem oceny formalno-prawnej". Te, póki co, nie dotarły jeszcze pocztą.