Szukali piwa na mundialu. Skończyli... w pałacu szejka z lwami! [WIDEO]

Szukali piwa na mundialu. Skończyli... w pałacu szejka z lwami!

Do siedzi trafiło nagranie, na którym brytyjscy kibice opowiadają o przygodach podczas mundialu. W rozmowie z dziennikarzem talkSPORT przyznali, że podczas szukania piwa spotkała ich niecodzienna historia.

Czytaj także: Katar 2022: Niesprzedane piwo trafi w jedno miejsce. Wiemy gdzie!

Katar to miejsce, w którym obowiązuje zakaz picia alkoholu. Przed mistrzostwami świata ustalono punkty sprzedaży piwa w pobliżu stadionów. Jednak na dwa dni przed rozpoczęciem mundialu, władze Kataru i FIFA cofnęły tę decyzję. Oficjalna strefa kibica FIFA została zlokalizowana w śródmiejskim parku Al-Bidda, gdzie nawet 40 tysięcy fanów może gromadzić się, by oglądać mecze na gigantycznych ekranach. Cena za półlitrową butelkę piwa została tam ustalona na poziomie 14 dolarów. Prawdopodobnie tam zmierzali brytyjscy kibice, gdy spotkali na swej drodze syna szejka.

Z ich opowieści wynika, że mężczyzna zaproponował, że podzieli się z nimi alkoholem w pałacu.

- Ostatniej nocy spotkaliśmy jednego z synów szejka, zabrał nas do pałacu i pokazał nam, że ma lwy! Sprawił, że czuliśmy się mile widziani - relacjonował kibic. - Chcieliśmy znaleźć miejsce z piwem. Gospodarze powiedzieli nam, że nas nim poczęstują, więc wsiedliśmy na tył ich samochodu, Toyoty Land Cruiser, i dotarliśmy do dużego pałacu. Szejk zabrał nas na tyły budynku i pokazał nam swoje małpy, egzotyczne ptaki. To było niesamowite! - dodał drugi Brytyjczyk.

Wideo zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Zobacz!