Jodek potasu. Dystrybucja to działania profilaktyczne
Nawet w przypadku uszkodzenia elektrowni zagrożenie radiacyjne dla Polski ma być minimalne. Mimo to władze województwa działają zapobiegawczo.
- Dziś mogę powiedzieć, że jesteśmy gotowi. Tabletki są rozmieszczone we wszystkich tych miejscach. Wszystkie procedury są przygotowane. Niebezpieczeństwo jest minimalne, jesteśmy przygotowani do ewentualnej dystrybucji, gdyby jednak wystąpiło - mówi wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.
Polecany artykuł: Marianna Schreiber rapuje w piosence "Polityczny dramat". W tle warszawskie blokowiska
Zalecenie? Warto uważać
Wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia głoszą, że warto przygotowywać się do zagrożenie, nawet jeśli jest ono bardzo małe.
- Bardzo mocno podkreślam, że wszelkie opinie ekspertów wskazują na to, że zagrożenie, mimo pewnego ryzyka, że dojdzie do uszkodzeń elektrowni atomowych w Ukrainie, nam, tu w Polsce nie grozi - dodaje Radziwiłł.
Łącznie na całym Mazowszu jest już 1567 punktów dystrybucyjnych, z czego ponad 600 w samej Warszawie.