Wszystkie atrakcje zapewnione
W obiekcie i na terenie mu przyległym pojawią się funkcje rekreacyjne. Basen ma być nieodpłatnie dostępny dla okolicznych mieszkańców oraz uczniów białołęckich szkół.
- Chcemy zaprojektować pływalnię na sześć torów o długości 25 metrów, która pozwoli już na organizowanie zawodów różnej rangi. Plus część rekreacyjna, plus teren zielony - wymienia wiceburmistrz Białołęki, Jan Mackiewicz. Części rekreacyjnej niejedna pływalnia będzie mogła tej z Ostródzkiej pozazdrościć, gdyż znajdą się tam zarówno bicze wodne, sauny, zjeżdżalnie, jacuzzi czy nawet grota lodowa.
Długa droga do celu
To dopiero początek długiej i oby jak najmniej wyboistej drogi do zbudowania pływalni. Do 13 maja zgłaszać się mogą architekci oraz pracownie architektoniczne zainteresowani zaprojektowaniem obiektu. Po dopuszczeniu do konkursu będzie 10 tygodni na przygotowanie koncepcji. Zwycięską pracę wybierze sąd konkursowy.
- Po ogłoszeniu wyników usiądziemy do negocjacji i będziemy chcieli z autorami zwycięskiej pracy podpisać umowę na wykonanie projektu wraz z pozwoleniem na budowę - mówi wiceburmistrz Białołęki i dodaje, że trwać to będzie około 10 miesięcy. W przyszłym roku władze dzielnicy chcą mieć już kompletną dokumentację. Nie mają za to kompletnych funduszy, które szacuje się na nawet 53 mln zł.
- Mamy nadzieję, że w przyszłym roku, jak będziemy mieli kompletną dokumentację, to będziemy mogli wystąpić do władz miasta o brakującą kwotę, abyśmy mogli jak najszybciej ruszyć z realizacją zadania.
Dzielnica posiada niewiele własnych terenów pod inwestycje. Mieszkańcy od dłuższego czasu walczą o pozyskanie terenu przy ulicy Kartograficznej, gdzie miałaby powstać szkoła oraz park, którego w coraz mocniej zabudowywanej okolicy bardzo brakuje.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
