Tiktoker Crawly wrócił na Ukrainę
- Policjanci z komendy stołecznej wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali w Warszawie patostreamera Crawly - Vladyslava O. Mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom SG, którzy na podstawie rejestracji w SIS podjęli czynności związane z wydaleniem go z RP - przekazał rzecznik MSWiA, Jacek Dobrzyński.
Jak się okazało, to nie wszystko.
- Zatrzymany przez policjantów z @Policja_KSP i f-szy @Straz_Graniczna patostreamera Crowly - Vladyslav O. decyzją ministra @MSWiA_GOV_PL na wniosek szefa #ABW na podstawie rejestracji w SIS wrócił już na Ukrainę. Ma zakaz ponownego wjazdu do strefy Schengen przez najbliższe 10 lat - napisał rzecznik na X.
Crawly uprzykrzał życie Polakom
Crawly zasłynął z tzw. krasnalowej akcji. W stroju krasnala uprzykrzał życie pracownikom galerii handlowych. Zyskał przez to też wielu naśladowców. Później posunął się do skakania po autach i wykrzykiwaniu dziwnych wiadomości. Okazało się, że cała sytuacja została przez niego zaaranżowana, a samochody zostały przywiezione na lawetach. Podczas zdarzenia, w którym uczestniczyli jego fani, Crawly spryskał gaśnicą przechodnia, gdy ten zwrócił im uwagę.
Podczas jednego ze streamów miał powiedzieć, że Polacy są „j…anymi rogaczami", a on sam wolałby mieszkać w Moskwie. Tymi słowami zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych i złożył zawiadomienie do prokuratury.