Śmierć niemowlęcia w Starych Faszczycach. Interweniował śmigłowiec LPR
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Stare Faszczyce, w powiecie warszawskim-zachodnim. Około godziny 14 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o nieprzytomnym dziecku. Na miejsce natychmiast skierowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zespół ratownictwa medycznego, straż pożarną oraz policję.
Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali w łóżeczku nieprzytomnego niemowlaka, u którego nie stwierdzono funkcji życiowych. Mimo podjętej reanimacji, 5-miesięcznego chłopca nie udało się uratować. Lekarz obecny na miejscu stwierdził zgon dziecka.

Co to jest śmierć łóżeczkowa i czy to ona jest przyczyną tragedii?
Jak wskazują wstępne ustalenia, prawdopodobną przyczyną tragedii mogła być tzw. śmierć łóżeczkowa - informuje MiejskiReporter.pl.
Dokładne okoliczności zdarzenia bada jednak policja, która prowadzi czynności pod nadzorem prokuratora.
Czym właściwie jest śmierć łóżeczkowa? Jak definiuje to Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – PZH:
Zespół nagłego zgonu niemowląt (SIDS - sudden infant death syndrome) to nagły i nieoczekiwany zgon dziecka w pierwszym roku życia, którego przyczyny nie można wyjaśnić mimo dokładnych poszukiwań, w tym oględzin miejsca zdarzenia, badania autopsyjnego oraz analizy wywiadu medycznego - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – PZH.
Eksperci z NIZP-PZH podkreślają, że w ciągu ostatnich dekad liczne badania potwierdziły związek między SIDS a pewnymi czynnikami ryzyka. Wśród nich wymieniają:
- Pozycję spania ( spanie na brzuchu zwiększa ryzyko),
- Boczne ułożenie niemowlęcia w czasie snu,
- Przegrzewanie niemowląt,
- Narażenie na dym tytoniowy.
Polecany artykuł:
Jak zminimalizować ryzyko śmierci łóżeczkowej?
Śmierć łóżeczkowa, czyli SIDS (Sudden Infant Death Syndrome), to nagły, niewyjaśniony zgon dziecka poniżej pierwszego roku życia podczas snu, którego przyczyna nie daje się ustalić nawet po badaniach pośmiertnych. Jest to główna przyczyna śmierci niemowląt, najczęściej występuje między 2. a 4. miesiącem życia. Chociaż dokładne przyczyny nie są znane, istnieją sposoby, aby zminimalizować ryzyko, takie jak:
- Układanie dziecka na plecach do snu,
- Zapewnienie odpowiedniej temperatury w pokoju,
- Unikanie przegrzewania.
Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratora.