Pożar w Piastowie 28/29.05.2025
W nocy ze środy na czwartek, z 28 na 29 maja, przy ul. Reja w Piastowie doszło do groźnego pożaru. Ogień pojawił się w środku nocy w mieszkaniu zlokalizowanym na poddaszu jednej z kamienic.
Po otrzymaniu pierwszego sygnału o pożarze na miejsce niezwłocznie udało się kilka zastępów straży pożarnej, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.
Pożar pod Warszawą. Nie żyje chłopiec
Niestety okazało się, że w budynku przebywali ludzie. Po sprawdzeniu wnętrza, w lokalu na trzecim piętrze odnaleziono nieprzytomnego 12-letniego chłopca. Po wydostaniu go na zewnątrz podjęto próbę reanimacji, ale okazała się ona niestety nieskuteczna i stwierdzono jego śmierć.
Jak przekazywał Radiu Eska, Michał Składanowski ze straży pożarnej w Pruszkowie, w pożarze ucierpiała także około 60-letnia kobieta, która z licznymi poparzeniami (ok. 50 proc. powierzchni ciała) trafiła do szpitala. W budynku miał znajdować się też ojciec 12-latka - jemu nic się nie stało.
W piątek, 30 maja, dotarły kolejne, tragiczne informacje w tej sprawie. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba ranna kobieta zmarła w piątek przed południem w szpitalu.
Strażacy zakończyli działania na miejscu tuż przed szóstą rano. Służby będą teraz próbowały ustalić, jak doszło do pojawienia się ognia, którego skutkiem był ten tragiczny, nocny pożar pod Warszawą.
Wiadomo, że w sprawie wszczęto postępowanie z art. 163 kk (sprowadzenie zdarzenia niebezpiecznego) oraz zlecona została sekcja zwłok obu ofiar. Planowane są też oględziny pogorzeliska.
Ogromny pożar na Mazowszu. Spłonęła hala magazynowa: