wojsko

i

Autor: Pixabay

Wydarzenia

Tragiczny wypadek na poligonie w Drawsku Pomorskim. Nie żyje żołnierz

2024-03-05 14:21

1 Warszawska Brygada Pancerna poinformowała, że we wtorek, 5 marca rano podczas ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy. Niestety, jeden z nich nie przeżył, a drugi przebywa w szpitalu. Żandarmeria Wojskowa i prokuratura badają obecnie na miejscu przyczyny wypadku.

O wypadku poinformował rzecznik 1 Warszawskiej Brygady Pancernej kpt. Jacek Piotrowski. Powiedział, że wydarzył się on na poligonie w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie), gdzie trwają programowe ćwiczenia brygady. W ich trakcie pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy ćwiczących na pasie taktycznym.

Żołnierz zmarł wskutek tragicznego wypadku

Major Tomasz Zygmunt z Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie przekazał, że do wypadku doszło około godz. 8:50 na terenie Centrum Szkolenia Bojowego Drawsko. Na miejsce przybyły dwa śmigłowe LPR - jeden z Gorzowa, drugi ze Szczecina. - Obaj poszkodowani to polscy żołnierze - dodał mjr Zygmunt.

Później informację o śmierci jednego z poszkodowanych żołnierzy potwierdził rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. Jak ustalił Fakt, zmarły miał zaledwie 20 lat.

W komunikacie opublikowanym następnie na Facebooku 1 Warszawska Brygada Pancerna przekazała, że rodzina zmarłego żołnierza otrzymała wsparcie i pomoc psychologiczną. - Szeroko pojętego wsparcia udziela jednostka wojskowa. Dalsza pomoc psychologiczna i organizacyjna będzie kontynuowana w zależności od potrzeb rodzin - czytamy w komunikacie.

Drugiego z żołnierzy śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Szczecinie. - Pacjent jest w stanie bezpośredniego zagrożenia życia - przekazała rzeczniczka prasowa szpitala Joanna Woźnicka.

- Na miejscu jest Żandarmeria Wojskowa i prokurator. Przeprowadzane są czynności procesowe. Prokuratura i żandarmeria będą ustalać, dlaczego doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia - powiedział prok. Wawrzyniak. 1 Brygada dodała w komunikacie, że Żandarmeria Wojskowa prowadzi działania pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szczecinie.

Do wypadku odniósł się we wtorek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. - Wszystkie siły i środki kierujemy do wsparcia rodziny i najbliższych - powiedział szef MON. - Najbliższym, rodzinie, chciałbym złożyć w imieniu swoim, całego Wojska Polskiego, w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej wyrazy współczucia i kondolencje - dodał Kosiniak-Kamysz. Przekazał, że wspólnie z szefem Sztabu Generalnego skierował zastępcę szefa Sztabu Generalnego wraz z komisją do sprawdzenia przyczyn tego, co się wydarzyło na poligonie.

Kosiniak-Kamysz zastrzegł, że ćwiczenie w Drawsku Pomorskim nie miało związku z trwającymi manewrami Dragon-24 zorganizowanymi w ramach dużego ćwiczenia NATO Steadfast Defender-2024.

Mural wspierający Ukrainę w Warszawie został zniszczony - zobacz zdjęcia:

Wypadek w Szczecinie 17 osób rannych