W konferencji, oprócz Rafała Trzaskowskiego, uczestniczyli również między innymi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej oraz prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Samorządowcy wspólnie starali się nie tylko nakreślić problem związany z inflacją, ale również zaproponować rozwiązania, które mogłyby przynieść poprawę sytuacji.
- Sytuacja jest poważna, grozi załamaniem budżetów samorządowych, dlatego bijemy na alarm. Koszty rosną, a nasze przychody są świadomie ograniczane przez rządzących [...] A to nie są budżety burmistrzów, prezydentów czy wójtów, tylko naszych społeczności - podkreślał Trzaskowski, występując w imieniu Ruchu Samorządowego Tak Dla Polski.
Inni samorządowcy również wskazali na problemy, jakie zaobserwowali w swoich miastach i gminach oraz podkreślali, jak bardzo mieszkańcy ucierpią, jeżeli nie zostaną podjęte kroki ratujące sytuację. - Jesteśmy głosem wszystkich polskich samorządów. Apelujemy o pilną waloryzację budżetów samorządowych. Pod koniec roku wiele gmin, zwłaszcza wiejskich, będzie miało problem z domknięciem budżetów - stwierdziła wójt gminy Izabelin Dorota Zmarzlak.
Ostatecznie politycy jednym głosem wystosowali „Apel ws. pilnej konieczności uzdrowienia finansów samorządów w obliczu szalejącej inflacji”. Domagają się w nim wspomnianej już waloryzacji, której podstawą "powinny być realne wpływy do budżetu państwa z podatków PIT i CIT za rok poprzedni, a nie stan sprzed pandemii, jak jest obecnie".