Mężczyzna ukradł telefon i szantażował kobietę
Do zdarzenia doszło w jednym z warszawskich klubów. 29-letnia kobieta zorientowała się, że skradziono jej telefon. Złodziej skontaktował się z nią następnego dnia za pośrednictwem mediów społecznościowych. Groził jej, że opublikuje jej prywatne zdjęcia. Za zwrot sprzętu i milczenie domagał się zapłaty 50 tysięcy złotych. Kobieta jednak nie zapłaciła tej kwoty, tylko zwróciła się na komendę policji w Warszawie przy ul. Wilczej.
Czytaj również: Policjant wystrzelił z pistoletu na komendzie. Grozi mu do 3 lat więzienia
Policjanci namierzyli podejrzanego i okazał się nim 18-letni obywatel Ukrainy. Ustalono również okoliczności zdarzenia. Mężczyzna wykorzystał prawdopodobnie chwilę nieuwagi ze strony kobiety i ukradł jej telefon. Natychmiast go wyłączył, po czym wrócił do domu. 18-latek zorientował się kolejnego dnia, że telefon posiada zabezpieczenia. W celu ich złamania specjalnie udał się pociągiem do Wrocławia. Tam poszedł do serwisu, gdzie zapłacił 1000 zł za odblokowanie urządzenia. Przy okazji złodziej skłamał, mówiąc, że to on jest właścicielem telefonu.
18-latek usłyszał zarzuty. Może trafić do więzienia na 5 lat
Mężczyzna wrócił do Warszawy jeszcze tego samego dnia. Kupił nową kartę SIM i włożył ją do skradzionego telefonu, a starą wyrzucił. Postanowił skontaktować się z pokrzywdzoną i zaczął ją szantażować. Kobieta odmówiła mu zapłaty 50 tysięcy złotych za zwrot sprzętu i milczenie, więc 18-latek opublikował jej zdjęcia w sieci. Złodziej został zatrzymany na terenie Warszawy. Przyznał się do kradzieży telefonu i szantażu. Tłumaczył, że wpadł na ten pomysł, ponieważ jest bezrobotny i szukał sposobu na wzbogacenie się. Okazało się wtedy, że skradzione urządzenie wrzucił do Wisły.
18-letni obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty kradzieży, rozpowszechniania wizerunku, zmuszania do określonego zachowania i bezprawnego uzyskania informacji. Za popełnione czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Już teraz mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.
33-letni obywatel DRK zatrzymany w Warszawie, zdjęcia: