Portret psa skradziony z pracowni artysty
Do zdarzenia doszło pod koniec lipca. "Z ustaleń policjantów wynikało, że dzieło warte 3 tysiące złotych zostało skradzione z miejscowej pracowni" - poinformowała kom. Paulina Onyszko. "Właściciel bardzo liczył na jego odzyskanie, ponieważ obraz miał być przekazany na cele charytatywne. Pieniądze z jego sprzedaży miały trafić do schroniska dla zwierząt" - tłumaczyła. Wskazał, że policjanci bardzo dokładnie sprawdzili miejsce zdarzenia, weryfikowali i łączyli ze sobą wszystkie informacje, które mogły doprowadzić na trop sprawców tej kradzieży. "W wyniku przeprowadzonych działań, pod koniec września zatrzymali 48-letniego mieszkańca Pragi Północ, u którego w mieszkaniu zabezpieczyli skradziony obraz" - zaznaczyła.
Polecany artykuł:
Sprawa wciąż w toku
Przekazała, że niedługo potem policjanci zatrzymali dwóch kolejnych mężczyzn - 28- i 38-latka. "Wszyscy usłyszeli już zarzuty. 48-latek odpowie za paserstwo obrazu, a 28- i 38-latek za jego kradzież działając w warunkach recydywy" - podała. "To nie koniec tej sprawy. Operacyjni planują kolejne zatrzymania" - zapowiedziała kom. Onyszko.
Źródło: PAP
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!