Jakie jest historyczne i architektoniczne dziedzictwo budynku Uniwersus?
Budynek Uniwersus znajduje się przy ulicy Belwederskiej 20-22 w Warszawie. Głównym projektantem obiektu był Leszek Sołonowicz, którego wspierali Ryszard Lisiewicz oraz Arkadiusz Starski. Prace projektowe trwały w latach 1974-1976, a zasadniczy projekt opracowano w czerwcu 1975 roku w Miejskim Biurze Projektów PROGRIM.
Gmach posiada charakterystyczną, asymetryczną i rozczłonkowaną bryłę z wyraźnym podcieniem na dole oraz cofniętym parterem. Elewacje wyłożono białym marmurem oraz sjenitem, natomiast stolarkę wykonano z eloksyzowanego aluminium. Wnętrza dopełniają ściany obłożone kamieniem i drewnem.
Obiekt uhonorowano tytułem Mistera Warszawy z 1980 roku, przez co bywa określany mianem ostatniego laureata tego plebiscytu. Obecnie figuruje on na niedługiej liście ocalałych polskich budynków na stronie SOSbrutalism. Decyzją Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków od 9 lipca 2025 roku jest on oficjalnie chronionym zabytkiem.
Jakie są architektoniczne inspiracje i cechy stylu Uniwersus?
Obiekt ten stanowi jedną z najciekawszych późnych realizacji nurtu powojennego modernizmu w stolicy. Charakteryzuje się rozwiązaniami stylistycznymi typowymi dla tej epoki i jest doskonałym przykładem brutalizmu w architekturze. Często określa się go mianem ostatniego Mistera Warszawy.
Budynek wpisuje się w japoński nurt brutalizmu, a jego twórcy mieli inspirować się twórczością Jamesa Stirlinga. Górna partia bryły przybrała formę „koszyka”, który osadzono na stalowym trzonie o wymiarach 18 na 18 metrów.
Jest to typ kontenerowca kojarzony z nurtem tak zwanej drugiej estetyki maszyny. Bryłę architektoniczną zaprojektowano w taki sposób, aby wyraźnie wyróżniała się na tle monotonnej, sąsiedniej zabudowy.
Jakie były losy i przekształcenia budynku Uniwersus na przestrzeni lat?
Obiekt projektowano pierwotnie jako pawilon wystawowy rosyjskiej myśli technicznej, lecz ostatecznym przeznaczeniem stał się Dom Książki. Powstał u zbiegu ulic Belwederskiej i Gagarina, stając się największą księgarnią w PRL, znaną jako Centralny Dom Handlowy „Universus”.
Funkcja księgarni utrzymała się do lat 90. XX wieku, kiedy to sposób użytkowania obiektu uległ zmianie. W 2013 roku budynek wykreślono z gminnej ewidencji zabytków, a właściciel planował jego wyburzenie pod budowę 55-metrowego wieżowca. Dopiero trzy lata później, w 2016 roku, ponownie trafił on do ewidencji.
Mimo wcześniejszych planów rozbiórki gmach stoi do dziś i jest oficjalnie uznanym zabytkiem. Jego trwanie zbiega się z czasem, w którym brutalizm ponownie wraca do łask.