Ursus Warszawa. Długa lista... długów
Trzecioligowy Ursus Warszawa to klub, który czekają 88. urodziny. Pytanie jest jedno - czy uda się przetrwać zimę? Zadają je sobie nie tylko członkowie zarządu, ale także piłkarze i pięciuset adeptów, którzy szkolą swoje umiejętności w akademii Ursusa. Jest ona uznawana za jedną z najlepszych na całym Mazowszu. Z akademii tej drużyny znamy między innymi takich piłkarzy jak Roman Kosecki czy Mateusz Możdżeń. Każdego miesiąca wydatki są większe od dochodów. Dług sięgnął już ponad 1,1 miliona złotych.
- Największy dług mamy w OSiR-ze Ursus. Wynosi on ponad 220 tysięcy. Nie ma perspektyw, żeby było z czego ten dług spłacać. Rozmawialiśmy z ponad 400 podmiotami na temat współpracy, niestety trafiliśmy na bardzo ciężką sytuację gospodarczą i geopolityczną, więc do tych współprac nie doszło - mówi Krzysztof Kosmalski, wiceprezes klubu Ursus Warszawa.
Działa zbiórka internetowa
Klub łapie się każdej możliwej pomocy i uruchomił internetową zbiórkę. Żeby władze, a przede wszystkim dzieci uczęszczające do akademii oraz piłkarze mogli spać spokojnie, potrzebny jest milion złotych.
- Celem jest oczywiście uzbieranie jak największej liczby pieniędzy. Określiliśmy ją na milion złotych. Ten dług zaczyna się rolować, narastać w zimę, gdy wpływy do klubu są zbyt skromne. Włączyły się w pomoc również inne kluby piłkarskie z Polski, piłkarze, ludzie kultury, ale bardzo prosimy wszystkich, chcemy przetrwać do kolejnego sezonu, bez pomocy może się to nie udać - dodaje wiceprezes klubu Ursus Warszawa.
Klub współpracuje również z miastem w Ramach Komisji Sportu.