Czy będzie coś nowego?
Z powodu pandemii Zarząd Dróg Miejskich anulował przetarg, który miał wyłonić nowego operatora Veturilo. Z tego powodu rowerami nadal opiekować się będzie firma Nextbike. W tym roku system nie doczeka się zmian - podobnie jak w roku ubiegłym warszawiacy będą mogli skorzystać z 300 stacji i prawie 5000 rowerów - pandemia przeorała rynek - czasowy zakaz jazdy na rowerze w 2020 roku, powszechna praca i nauka zdalna, przerwanie łańcuchów dostaw z Chin. Szykujemy się do docelowego przetargu, który wyłoni nowego operatora na wiele lat. Różne miasta Polski mają kłopoty z rowerami miejskimi, ale my nie rezygnujemy z Veturilo. To wciąż bardzo popularna usługa - mówi Jakub Dybalski z ZDM-u.
Co w przyszłości?
Do przetargu przygotowują się firmy, które zaproponują Warszawie zarządzanie systemem rowerów miejskich. Wśród nich jest obecny usługodawca, Nextbike - liczymy, że system będzie większy - więcej stacji i rowerów, większa dostępność - może na obrzeżach stolicy. To jednak zależy od władz miasta, ale przedstawimy swoje rekomendacje - zapewnia Cezary Dudek z Nextbike Polska. ZDM zapowiada jednak, że nowe Veturilo nie zapewni większej liczby stacji - będzie jednak nowocześniejsze i bardziej elastyczne dla użytkowników, ale ze szczegółami poczekajmy do przetargu - mówi Dybalski.
Początek sezonu Veturilo już 1 marca.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!