policja

i

Autor: Unsplash

PILNE

W warszawskim Rembertowie padły strzały. Lekarze walczą o życie 27-latki

2025-02-16 12:11

W nocy z soboty na niedzielę (16 lutego) w warszawskim Rembertowie doszło do strzałów. Kobieta z ranami postrzałowymi leżała w śniegu. Policjanci odkryli w mieszkaniu ciało 33-letniego mężczyzny, który trzymał broń w ręku. Prokurator Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga przekazał najnowsze szczegóły dotyczące tego zdarzenia - podaje SE.pl

Tuż po godzinie 24.00 dostaliśmy wezwanie do napadu z użyciem broni krótkiej na ulicy Pontonierów 14 w Rembertowie - opisują ratownicy z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.

Po przyjeździe służb na miejsce zastaliśmy leżącą przed budynkiem na śniegu kobietę w wieku 27 lat z dwiema ranami postrzalowymi: raną wlotową w okolicy mostka na wysokości prawej piersi i raną wlotową w okolicy potylicy. Kobieta była przytomna, w logicznym kontakcie słownym. Ratownicy przystąpili do przeprowadzenia z ranną kobietą medycznych czynności ratunkowych. Po ich przeprowadzeniu pacjentka została przewieziona do szpitala celem dalszej diagnostyki i hospitalizacji.

- czytamy. 

W między czasie okazało się, że w jednym z mieszkań bloku przy ul. Pontonierów 14 przebywa mężczyzna w wieku około 30 lat z bronią. Na miejsce dyspozytor zadysponował dodatkowe Zespoły Ratownictwa Medycznego, a dyżurny dodatkowe wsparcie policjantów, w tym nieumundurowanych.

"Ratownicy medyczni w eskorcie policjantów umundurowanych i nieumundurowanych weszli do jednego z mieszkań, gdzie zastali zwłoki mężczyzny w wieku około 30 lat siedzącego w pozycji kolankowej z bronią czarnoprochową w ręku. Denat miał wyraźną ranę postrzałową w okolicach głowy" - podają ratownicy.

Ze wstępnych ustaleń policjantów i relacji świądów wynika, że 33-letni mężczyzna najpierw zaatakował swoją 28-letnią partnerkę używając wobec niej siły fizycznej, a następnie oddał w jej kierunku strzały z broni czarnoprochowej, po czym popełnił samobójstwo.

- podaje warszawska policja. 

Kobieta walczy o życie 

Po przetransportowaniu do szpitala od razu trafiła na stół operacyjny. Lekarze walczą o jej życie. Dopiero po ustabilizowaniu jej stanu będzie możliwe wykonanie dalszych czynności, w tym przesłuchanie.

Na miejscu zabezpieczono zwłoki mężczyzny celem przeprowadzenia ich sekcji. W mieszkaniu zabezpieczono też broń. Na miejscu czynności w tej sprawie prowadzi prokuratura, na ten moment w kierunku art. 148 Kodeksu karnego (zabójstwo - przyp. red.) a.

- dowiedział się portal SE.pl od prokuratora Norberta Wolińskiego, rzecznika Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. 

Warszawa Radio ESKA Google News
Autor:
Zamordował swoich rodziców, nie pójdzie za kraty