Rozpoczęła się inwazja, w czwartek (24 lutego) doszło do ataków rakietowych na budynki wojskowe i lotniska w Kijowie oraz Charkowie - pisał na Facebooku doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Anton Geraszenko. Dodał, ze trwa ostrzał artyleryjski granicy. Interfax-Ukraina przekazał, że rosyjska armia atakuje obiekty wojskowe w całej Ukrainie. W Kijowie w nocy i nad ranem słychać było eksplozje. Media piszą o wybuchach także w Odessie i Charkowie. W Kijowie słychać syreny alarmowe, mieszkańcy ewakuują się do schronów. Linie lotnicze zapowiedziały wstrzymanie lotów na Ukrainę.
AKTUALIZACJA 10:00
Pod Rosyjską Ambasadą zebrały się tłumy protestujących. Jak relacjonuje nasz reporter Michał Rewa, zabrało się kilkaset osób.
"Są transparenty angielskie, ukraińskie i polskie. Słychać hymn Ukrainy śpiewany przez zebranych" - dodaje nasz reporter.
"Putin won z Ukrainy" - krzyczą zebrani pod ambasadą.
Kwadrans po godzinie 10:00 zaczęły się wystąpienia zabranych protestujących.
Ukraińcy zbiorą się pod Ambasadą Rosji, żeby wyrazić swój sprzeciw wobec inwazji na ich kraj. Informacje o planowanej demonstracji pojawiły się w mediach społecznościowych.
Polecany artykuł:
To już kolejny protest w Warszawie. W czwartek (17 lutego) na Placu Defilad w Warszawie odbyła się demonstracja poparcia dla Ukrainy. Wziął w nie udział Rafał Trzaskowski.