Zmiany w rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej
Tramwaje i metro w Warszawie będą kursować częściej. Mieszkańcy wywalczyli zmianę w rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej. Do tej pory - mimo że wakacje już się skończyły - kursują wciąż według letniego rozkładu. Ale to się zmieni - od 27 września! To znaczy, że warszawiacy już niebawem nie będą musieli wciągać brzuchy w autobusach, żeby się zmieścić i może nawet... przestaną spóźniać się do pracy.
- Od poniedziałku 27 września wszystkie linie tramwajowe wracają do swoich podstawowych rozkładów jazdy. Będą podjeżdżać na przystanki co 4 lub co 8 minut. Metro w godzinach szczytu będzie kursować średnio co 2 minuty i 30 sekund - mówi Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego.
Na początku października wraz z rozpoczęciem roku akademickiego zmiany obejmą też autobusy. - Od 2 października autobusy również będą jeździć szybciej. Będzie ich więcej. Wrócą do swoich normalnych rozkładów. Dlaczego dopiero w październiku? Wtedy studenci wrócą na uczelnie. Ten ruch naturalnie się zwiększy. Bo teraz widzimy w analizach, że dużo osób wciąż pracuje zdalnie. Mamy 70% wypełniania komunikacji w porównaniu z tym, co było przed pandemią - mówi Kunert.
Aktywiści, którzy od trzech tygodni walczyli o zmianę rozkładu nie ukrywają zdumienia. Nie rozumieją, dlaczego wakacyjny rozkład zniknie dopiero z końcem września.
- To przecież zniechęca ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej. Musi być szybka, komfortowa i sprawna. Bo kiedy na autobus się czeka 20 minut, a potem nie można do niego wejść to pasażerowie szukają alternatyw. Taką alternatywą jest samochód, który generuje większe korki i smog. Aby usprawnić komunikację miejską warto zwiększyć też liczbę buspasów w Warszawie. Cały czas miasto ma dużo do zrobienia - mówi Marta Marczak z Miasto Jest Nasze. Samochodów zarejestrowanych w Warszawie jest więcej niż mieszkańców. Nieco ponad 1,9 mln.
Czytaj także: "Myślę, więc nie śmiecę!" Wielki Finał 28. akcji Sprzątania Świata na Poniatówce!