Strefa Tempo 30: Odważny pomysł ratusza
Ratusz planuje wprowadzić w Warszawie znaczne ograniczenie prędkości na większości ulic w mieście. Właśnie ruszyły konsultacje. Dyskusja potrwa do 30 listopada, ale jej wynik wydaje się przesądzony. Samochodami będzie się jeździło wolniej. Ograniczenia miałyby dotyczyć także autobusów miejskich. Oznacza to nie tylko wprowadzenie specjalnego oznakowania ograniczającego prędkość, ale też progów spowalniających.
- Wszystko to po to, by było bezpieczniej - mówi Tamás Dombi, dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym, które zajmuje się projektem. - Zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców oraz uporządkowanie prędkości ruchu w mieście. Są małe uliczki osiedlowe, bezpośrednio przy budynkach mieszkalnych w miejscach zamieszkania warszawiaków, które powinny zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa i w tym celu należy ograniczyć prędkość do 30 km/h - dodaje.
Czytaj także: Zamiast auta - metro, tramwaj lub autobus. Warszawiacy wracają do komunikacji publicznej
Strefa Tempo 30 w Warszawie: Co na to mieszkańcy?
Zwolennikami ograniczenia prędkości w Warszawie są choćby mieszkańcy ulicy Rolanda na Zaciszu, która wkrótce zostanie objęta strefą Tempo 30.
- Oczywiście, że tak. Tutaj, gdzie są zabudowania, dzieci do szkoły chodzą, normalna sprawa - mówi mieszkanka. - Jest jak najbardziej okej, bo to jest osiedle. Na pewno dużo dzieci, nawet osób starszych czy dorosłych chodzi, więc to na pewno - usłyszał nasz reporter.
Strefa Tempo 30: Konsultacje
Na stronie ratusza znajduje się mapka z planowanymi i utworzonymi strefami Tempo 30. Konsultacje w tej sprawie potrwają do końca listopada. 15 i 24 listopada odbędą się spotkania online, które można obserwować w serwisie YouTube lub wziąć w nich czynny udział za pośrednictwem platformy ZOOM. Każdy, kto chce z nich skorzystać powinien wysłać zgłoszenie na adres [email protected]. Pod tym samem adresem przyjmowane są maile ws. strefy Tempo 30. Wkrótce pojawią się też informacje o utworzonych punktach konsultacyjnych.