Recydywista włamał się do restauracji
Mężczyzna włamał się do restauracji i ukradł z niej alkohol, kasetkę metalową i drobne rzeczy. Kiedy wychodził z łupem na swojej drodze napotkał ochroniarza. "37-latek zranił go w bark ostrym narzędziem, po czym uciekł" - powiedziała policjantka. Wolscy policjanci rozpoczęli śledztwo i ustalili kim był włamywacz. Przypuszczali też, że będzie się on ukrywał przed policją, bo miał wcześniej konflikt z prawem. "Był notowany za różne przestępstwa i przebywał w zakładzie karnym przez trzy lata. Opuścił go niecałe dwa lata temu" - zaznaczyła kom. Sulowska.
Polecany artykuł:
Funkcjonariusze zatrzymali 37-latka kilka dni temu. "Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy" - przekazała policjantka dodając, że prokurator poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec niego środka izolacyjnego i decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Źródło: PAP
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!