Złota 44 - Zaorski

i

Autor: Rafał Zaorski - X/Złota 44

Złota 44

Wojna w Złotej 44. Wspólnota chce zlicytować apartament Rafała Zaorskiego, ten odpowiada w swoim stylu

2024-01-19 21:36

Znany spekulant Rafał Zaorski wdał się w konflikt z mieszkańcami ekskluzywnego apartamentowca przy Złotej 44 w Warszawie. Wszystko przez to, że postanowił podzielić swoje, znajdujące się w nim, mieszkanie na 20 tys. części i je sprzedać. Wspólnota nie zgadza się na to i planuje licytację jego apartamentu. Inwestor odpowiedział na to w swoim stylu.

Rafał Zaorski wpadł na nietypowy pomysł zagospodarowania swojego apartamentu przy Złotej 44 w Warszawie. Po tym jak kupił go za 23 mln złotych, postanowił podzielić go na 20 tys. części, a następnie sprzedać chętnym, a tych nie brakuje. Po udziały od znanego spekulanta zgłosiło się blisko 8 tys. osób. Łącznie chcą oni nabyć około 60 tys. udziałów, a więc trzykrotnie więcej niż ich jest. Jeśli transakcja dojdzie to skutku, to Zaorski rzeczywiście sporo na niej zyska. Każdy udział apartamentu wycenił on na 5 tys. złotych.

Mieszkańcy Złotej 44 chcą pozbyć się z budynku znanego spekulanta

Na przeszkodzie do zrealizowania tego przedsięwzięcia stoi jednak wspólnota mieszkaniowa wieżowca, z którą Zaorski wdał się w konflikt. Mieszkańcy Złotej 44 chcą zablokować transakcję za wszelką cenę i planują zlicytować należący do spekulanta apartament. Teraz wydali oświadczenie na ten temat. W piśmie wskazują oni, że Zaorski zalegał z opłatami.

"Działania podjęte przez Zarząd na podstawie umocowania udzielonego mu przez Wspólnotę mają na celu doprowadzenie do sprzedaży Mieszkania w drodze licytacji z uwagi na szereg przyczyn dotyczących naruszania przez pana Rafała Zaorskiego zasad współżycia społecznego, rażącego wykraczania przeciwko porządkowi domowemu i zachowań, które czynią korzystanie z innych mieszkań w Budynku uciążliwym. W ocenie Wspólnoty projekt »Epicki Flip« jest jedynie zwieńczeniem dotychczasowej działalności pana Rafała Zaorskiego, która spowodowała, że podjęta została uchwała zmierzająca do wyłączenia go ze Wspólnoty" - czytamy w oświadczeniu.

Jak czytamy dalej, wspólnota już w przeszłości miała wzywać Zaorskiego do zmiany sposobu korzystania z mieszkania i uwzględnienia praw innych członków wspólnoty. Wówczas chodziło o organizowanie przez niego głośnych imprez i eventów.

"Pan Rafał Zaorski był informowany, że uporczywe użytkowanie lokalu mieszkalnego na cele organizacji imprez i eventów, które zakłócają korzystanie z innych mieszkań i części wspólnych, w czasie których regularnie interweniuje ochrona i Policja, stanowią zachowania rażąco sprzeczne z regulaminem Budynku" - czytamy dalej.

Wspólnota zarzuciła inwestorowi również zaleganie z opłatami. Jak dodają mieszkańcy w piśmie, są oni przekonani o konieczności wyłączenia inwestora ze wspólnoty.

"Pan Rafał Zaorski był jedyną osobą, która wzięła udział w głosowaniu uchwały o wyrażeniu zgody na podjęcie przez Zarząd kroków prawnych, a która głosowała przeciwko jej przyjęciu. Oznacza to, że wśród członków Wspólnoty panuje powszechne przekonanie o konieczności wyłączenia pana Rafała Zaorskiego ze Wspólnoty z uwagi na jego dotychczasowe działania" - czytamy.

"Mieszkanie stanowi lokal mieszkalny, a nie użytkowy, którego celem jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych, a nie organizacja wydarzeń muzycznych czy aukcji dzieł sztuki, w których bierze udział co najmniej kilkadziesiąt osób, utrudniając korzystanie z części wspólnych Budynku i naruszając przepisy przeciwpożarowe. Ani Mieszkanie, ani Budynek nie są przystosowane do realiów, które próbuje narzucić pan Rafał Zaorski, realizując projekt »Epicki Flip«. Nazywanie projektu, który w przypadku dojścia do skutku będzie skutkował pokrzywdzeniem wielu osób nie powinno się w ocenie Wspólnoty nazywać »eksperymentem społecznym«, ale bezprawnym działaniem" - czytamy.

Wspólnota przekazała również, że o sprawie została zawiadomiona Komisja Nadzoru Finansowego.

Rafał Zaorski odpowiada mieszkańcom Złotej 44

Na pismo prędko zareagował Rafał Zaorski, który w mediach społecznościowych zaprzeczył zarzutom kierowanym pod jego adresem przez wspólnotę Złotej 44. Zaznaczył, że nie jest doskonałym terminowym płatnikiem, ale nie zalega z opłatami. Pokazał także zdjęcia, które świadczą o tym, że nie ma on niezapłaconych rachunków dotyczących apartamentu.

W swoim stylu skomentował również plany wspólnoty dotyczące zlicytowania jego apartamentu.

"Podobno Wspólnota #zlota44 wystawiła gdzieś na @Allegro_Group mój apartament na licytację. Czy ktoś ma linka?, bo chce kupić. To Nieyes Panasprava #epickiflip" - napisał na portalu X.

Najstarsze kawiarnie w Warszawie - zobacz zdjęcia

Warszawa kontrastów. Bloki z wielkiej płyty obok szklanych wieżowców