Wpadka na antenie TVP

i

Autor: X/ zrzut ekranu TVP INFO Wpadka na antenie TVP

media

Wpadka na antenie TVP. Słowa reportera zaskoczyły widzów

2024-05-15 9:59

Relacja reportera z pożaru hali przy Marywilskiej w Warszawie mogła zszokować widzów TVP INFO. Dziennikarz miał problem z opisaniem przebiegu zdarzenia, po czym przeklął na antenie. Fragment z jego wejścia "na żywo" szybko obiegł media społecznościowe. Nieoficjalnie wiadomo, że został już zawieszony.

Wpadka na antenie TVP, reporter powiedział przekleństwo

- O 12 służby powiedziały, że poziom podwyższonych... że, że... poziom stężenia podwyższonych... Że nie ma pod... kur**. Przepraszam. Że nie ma szkodliwego... że nie ma szkodliwych substancji w powietrzu, a o 18 straż pożarna powiedziała, że wody gruntowe nie są zagrożone, ani akcją gaśniczą, ani pożarem - relacjonował w niedzielę wieczorem reporter TVP, który pojawił się w miejscu pożaru hal przy Marywilskiej.

Wideo szybko obiegło media społecznościowe, sprawę skomentował żartobliwie m.in. Krzysztof Stanowski. "Polubiłem gościa po tym "kur**". Jak już go zwolnią z TVP, co się pewnie wydarzy, to zapraszam do Kanału Zero:)" - napisał na X.

O sprawę zapytaliśmy TVP, nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi, ale jak podały nieoficjalnie Wirtualnemedia.pl, reporter został zawieszony.

Spalone hale handlowe przy Marywilskiej, zdjęcia: