Wpakowali się do fontanny z... wersalką. Sprawę zgłoszono policji, filmik obiega sieć

2025-07-30 21:26

Pod koniec lipca w mediach społecznościowych zrobiło się głośno o problemie, jaki występuje na stołecznym Muranowie. Władze Woli pokazały nagranie z monitoringu, na którym zobaczyć można młodzież... wrzucającą do fontanny wersalkę. Na innym filmiku młodzi wlewają coś do wody, aby powstała piana. O sprawie została już poinformowana policja.

fontanna

i

Autor: ZGN Wola; Facebook / Miejska Wola

Z wersalką do fontanny

"Tak się »bawi« młodzież na Muranowie" - tymi słowami rozpoczyna się wpis na Facebooku, do którego władze warszawskiej Woli dołączyły zadziwiające nagranie. W pierwszej części filmiku zobaczyć można dwie osoby wrzucające do fontanny wersalkę, w drugiej natomiast - osobę wlewającą do wody płyn mający wytworzyć pianę.

"Niestety to wszystko generuje wydatki z publicznych pieniędzy. Samo wyczyszczenie fontanny, wlanie nowej wody i likwidacja piany to koszt przynajmniej 5 tys. zł. Te fundusze ZGN Wola mógł przeznaczyć na inne, dużo bardziej potrzebne cele" - przekazali urzędnicy, dodając przy tym, że zdarzenia zdążyli już zgłosić na policję. Funkcjonariusze otrzymali również nagrania z kamer monitoringu.

"Na koniec wielka prośba: jeśli widzicie takie sytuacje, to zareagujcie! Wystarczy szybko zadzwonić na 112. Niestety, jak wynika z monitoringu, na skwerze przy fontannie siedziały osoby trzecie - nikt nie zareagował" - podkreślili autorzy wpisu.

"Nie myślcie, że wykonawcy tych pomysłów są anonimowi"

Nim władze Woli opublikowały w mediach społecznościowych powyższy filmik, o problemach z "wybrykami" młodzieży przy fontannie informowali przedstawiciele inicjatywy "SOS dla podwórek na Muranowie". Poza wrzuceniem do wody wersalki oraz dolaniem do niej płynu do mycia naczyń, społecznicy wymienili pomazanie miejscowych rzeźb żabek oraz próbę podpalenia ściółki wokół drzew i obdarcie drzewka z kory.

"Nie myślcie, że wykonawcy tych pomysłów są anonimowi. Cały teren objęty jest szczelnym monitoringiem ZGN Wola oraz okolicznych wspólnot mieszkaniowych wraz z ich administracjami. Materiał nagraniowy jest zabezpieczony i przekazany policji. Sprawa nie będzie bagatelizowana. Wybryki Waszych podopiecznych będą Was niestety drogo kosztować" - napisali aktywiści, kierując swoje słowa do rodziców uwiecznionej na nagraniach młodzieży.

Targowisko Wolumen w Warszawie - zobacz zdjęcia:

Socmodernistyczny drapacz chmur w Warszawie. W PRL-u był synonimem luksusu
Warszawa Radio ESKA Google News
Rozmowa na Plus
Kobieta w mundurze – blaski i cienie służby w policji