złodziej-manekin

i

Autor: ksp

kryminalne

Wrócił złodziej, który udawał manekina. Znów kradł w galerii handlowej

2024-03-21 14:53

Jesienią ubiegłego roku zdjęcia mężczyzny, który udawał manekina, by okraść galerię handlową w Warszawie obiegły internet. Teraz złodziej ponownie zaatakował w centrum handlowym. Tym razem jego łupem padły m.in. lokale gastronomiczne, skąd zabrał kilka tysięcy złotych.

Pierwszy raz śródmiejscy policjanci zatrzymali 22-latka, który okradał galerie handlowe, w październiku ubiegłego roku. W witrynach sklepowych udawał manekina i czekał na zamknięcie galerii, wtedy ruszał "na łowy". Jego celem były punkty handlowe z kosztownościami, tzw. wyspy, oraz lokale gastronomiczne.

Za te przestępstwa, jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna, mężczyzna usłyszał 5 zarzutów dotyczących włamań i kradzieży o łącznej wartości szkody ponad 24 tys. złotych. Prokuratura w styczniu tego roku skierowała do sądu akt oskarżenia. Mężczyzna trafił do aresztu.

Złodziej-manekin z Warszawy powrócił

Gdy z niego wyszedł, wrócił na złą drogę. "Wykorzystując okazję, wślizgnął się pod metalową kurtyną do lokali gastronomicznych w jednej z galerii handlowych. Po zamknięciu najpierw skosztował kulinarnych specjałów, a później dokonał serii włamań do kasetek z pieniędzmi. Jego łupem padły również napiwki pracowników. Spowodował straty sięgające kilku tysięcy złotych" - przekazał rzecznik śródmiejskiej komendy sierż. szt. Jakub Pacyniak.

Na szczęście został zauważony przez pracownika ochrony. Próbował ukryć się pod pokrowcem osłaniającym stoisko-wyspę. "Zaalarmowani śródmiejscy policjanci zatrzymali 22-latka i doprowadzili go do komendy" - poinformował policjant.

"Wojciech G. został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty - włamania i usiłowania włamania, za co grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu, prokurator, z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku tego postępowania, wystąpił do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie" - przekazał prok. Banna.

Sąd podzielił argumentację prokuratury i zastosował dwumiesięczny areszt.

Państwowy deweloper chce zburzyć wilanowskie osiedle pod nowe bloki. "To niebezpieczny precedens"

Warszawa Zachodnia jak Berlin HBF! Stacja marzeń rośnie w oczach