Popularny pumptrack na Woli
Pumptrack powstał w parku Księcia Janusza w 2017 roku. Przyciąga nie tylko osoby na rowerach, ale również chociażby na rolkach czy hulajnogach.
"To zajmujący 500 metrów kwadratowych, specjalnie wyprofilowany tor przeznaczony głównie dla rowerzystów. Składa się on z zakrętów i muld, które zmuszają użytkownika do 'pompowania', dzięki czemu może on pokonywać kolejne metry bez konieczności pedałowania" - piszą przedstawiciele władz dzielnicy.
- Pumptrack znajduje się na uboczu i jest ogólnodostępny. Co więcej, właśnie zrealizowaliśmy projekt, dzięki któremu korzystanie z obiektu będzie możliwe również po zmroku – mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Czytaj również: Czy kolarze powrócą na Nowe Dynasy? Społecznicy na tak, ale władze są sceptyczne
Latarnie-brzozy w parku. Wystarczy je włączyć przez aplikację
O jakim projekcie mowa? Chodzi o montaż sześciu bardzo nietypowych latarni.
- Po pierwsze, latarnie wyglądają jak brzozy, przez co idealnie wkomponowują się w parkowe otoczenie. A po drugie – każdy użytkownik może je samodzielnie włączać o dowolnej godzinie. Potrzeba do tego tylko smartfona z zainstalowaną aplikacją – zdradza radna Urszula Kęcik-Staniszewska.
Jak włączyć opisywane latarnie? "Wystarczy zbliżyć się do nich z uruchomionym Bluetoothem, włączyć darmową aplikację "ASTorlik" (dostępna na systemami Android - red.), wybrać czas pracy oświetlenia od 30 do 120 minut i można cieszyć się bezpieczną jazdą po perfekcyjnie oświetlonym torze" - informują przedstawiciele Ratusza.
ZOBACZ TAKŻE: