Wyjątkowa kawiarnia powstała na warszawskiej Pradze. "Miejsce, które zmienia życie"

Kawiarnia Spektakulinarna to nie tylko kawa i ciastko

Spektakulinarna znajduje się w Porcie Praskim, przy ul. Sierakowskiego 4, lokal 13U. Dzięki pracy w lokalu osoby ze spektrum autyzmu i z niepełnosprawnością intelektualną mogą zdobyć pierwsze doświadczenie zawodowe i nabyć nowe umiejętności. - Chcemy tworzyć środowisko, w którym każdy ma szansę na rozwój, poczucie sprawczości i przynależność. Inkluzyjność powinna być normą, a nie wyjątkiem. Spektakulinarna to krok w stronę świata, w którym różnorodność staje się siłą - podkreśliła Aleksandra Wawrowska, prezes zarządu Fundacji Idylla.

Odwiedzający kawiarnię mogą oczywiście napić się kawy i zjeść pyszne ciastko. Czekają na nich również kanapki, sałatki, śniadania. W ramach promowania wspólnotowości w planach twórców lokalu są specjalne wydarzenia, m.in. warsztaty tematyczne, wieczory gier planszowych, inicjatywy integrujące lokalną społeczność. Na miejscu przygotowano również specjalną, rabatową ofertę dla seniorów.

Jak sobie radzi wyjątkowa kawiarnia na warszawskiej Pradze?

Nieco więcej o działaniu Spektakulinarnej w rozmowie z reporterką Radia ESKA opowiedziały managerka kawiarni Paulina Pużuk i Agata Jagielska z Fundacji Idylla. - Pomysł na nasze miejsce wymyśliła pani prezes Fundacji Idylla Aleksandra Wawrowska. To było jej ukryte marzenie, żeby powstał projekt, właśnie kawiarnia Spektakulinarna, żeby aktywizować ludzi w spektrum autyzmu bądź osoby z niepełnosprawnością - powiedziała Pużuk. Jak dodała, obecnie w kawiarni zatrudnionych jest 11 osób, w tym czterech asystentów, którzy pomagają pracownikom w codziennych obowiązkach.

Agata Jagielska zaznaczyła natomiast, że ekipa lokalu radzi sobie bardzo dobrze. W ramach przygotowań pracownicy przeszli siedmiotygodniowe szkolenie. Choć początkowo bardzo się stresowali, dziś z pełnym zaangażowaniem podchodzą do wyznaczonych zadań. Nawet jeśli nie uda im się zrealizować obowiązku tak, jak sami by tego chcieli, mogą liczyć na pomoc.

- Po to mamy asystentów, żeby ich wspierali i mówili, że się nic nie stało, że następnym razem się uda, następnym razem wyjdzie idealnie. Podasz taką kawę, jaką sam w tej chwili zaparzyłeś, spieniłeś mleko. Ludzie, którzy tu przychodzą, muszą mieć pełną świadomość, że ta kawa może nie wyjść tak idealnie, ale oni dążą do tego, żeby ta kawa była naprawdę idealna, jak w każdej jednej kawiarni i u nas też taka kawa jest podawana - podkreśliła Paulina Pużuk.

Klienci, którzy do tej pory odwiedzili Spektakulinarną, podchodzą do pracowników z dużą wyrozumiałością i uśmiechem. Ruch jest spory, szczególnie w weekendy, a im cieplej na dworze, tym większych grup odwiedzających można się będzie spodziewać.

Współpraca: Karolina Stachacz