W Warszawie kwitnie najbardziej śmierdzący kwiat świata
Miłośnicy flory mogą podziwiać wyjątkowy naturalny spektakl w warszawskim Ogrodzie Botanicznym. W poniedziałek, 4 sierpnia około godziny 21 rozpoczęło się rozchylanie liścia podkwiatostanowego dziwidła olbrzymiego. Kwiat osiągnął pełne rozchylenie we wtorek, po godzinie 1:30 w nocy.
Dzięki transmisji online proces rozchylania się rośliny mogli na bieżąco śledzić internauci.
W Warszawie dziwidło jest uprawiane w szklarniach Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwszy raz zakwitło w czerwcu 2021 r., wzbudzając wówczas wielkie zainteresowanie. W tym roku to już drugie kwitnienie tego okazu. Tym razem roślina jest starsza i ma dzięki temu znacznie większą kolbę kwiatostanową niż poprzednio, bo osiągnęła już ponad 180 cm. Dla porównania kwiatostan w 2021 r. mierzył 125 centymetrów.
Niestety proces kwitnienia dziwidła jest równie spektakularny, jak krótkotrwały. Trwa zaledwie od 24 do 48 godzin.
Dziwidło olbrzymie - co to za roślina?
Dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum) należy do rodziny obrazkowatych – Araceae – i pochodzi z lasów równikowych Sumatry. Wytwarza kwiatostan mogący osiągać trzy metry wysokości i ponad 1,5 metra szerokości. Kwiatostan i liść wyrastają z ukrytej pod ziemią bulwy ważącej nawet kilkadziesiąt kilogramów. Kwiatostan otwarty jest tylko przez dwa dni, dlatego jego zapach rozchodzi się na duże odległości, aby przywabić możliwie najwięcej zapylaczy.
Cechą charakterystyczną dziwidła olbrzymiego jest m.in. to, że jego kwiatostan wydziela dość specyficzny zapach, którego natężenie zmienia się dobowo. Stopniowo wzrasta od późnego wieczora do północy, kiedy to jej zapylacze, jak chrząszcze padlinożerne i muchówki, osiągają szczyt aktywności, a następnie słabnie.
Jeśli dojdzie do zapylenia, rozwijają się owoce, które po dojrzeniu przybierają jaskrawoczerwony kolor. W każdym pojedynczym owocu jest jedno nasiono. Owocostan przyjmuje kształt zbliżony do kolby kukurydzy Natomiast jeśli nie dojdzie do zapylenia, kwiatostan całkowicie obumiera i odpada od bulwy.
Dziwidło olbrzymie kwitnie drugi raz w Warszawie: