Wysyp aut na trawniku na Żoliborzu

i

Autor: fot. Żoliborz - Platforma Sąsiedzka Wysyp aut na trawniku na Żoliborzu

Wysyp aut na trawniku! Batalie sąsiedzkie na Żoliborzu

2021-11-17 16:53

Kierowcy nowego bloku przy ulicy Przasnyskiej na Żoliborzu nie mają gdzie zostawić auta. Deweloper osiedla prowadzi remont podziemnego garażu​, a zastępczych miejsc parkingowych nie zapewnił. Oburza to nowych lokatorów, którzy dopiero co wprowadzili do swoich domów.

Przegrupowanie migrantów na granicy

Absurdy parkingowe na Żoliborzu

Mieszkańcy Żoliborza parkują auta przed blokiem - na trawniku! Wszystko dlatego, że deweloper przy ulicy Przasnyskiej przeprowadza remont podziemnego garażu. Prace remontowe trwają w najlepsze. - Zobaczymy, jak długo nam to zajmie. Szlifujemy w tej chwili - mówią pracownicy. Deweloper nie zapewnił mieszkańcom zastępczych miejsc parkingowych, ale... pozwolił parkować przed blokiem - czyli na trawie. To z kolei stało się powodem osiedlowych dyskusji i sprzeczek.

Czytaj także: Wykluczenie transportowe na Mazowszu - INTERAKTYWNA MAPA ujawnia skalę problemu!

- Wczoraj się wprowadziliśmy. To jakiś absurd przecież. Była burza, bo nie mieliśmy gdzie zaparkować - mówiła nam jedna z mieszkanek. - Dla mnie to jakaś kpina. Przecież dookoła są płatne parkingi. Żyjemy w kraju, gdzie deweloperzy mogą wszystko, a mieszkańcy muszą się jakoś dostosować. Robią, co chcą - mówi nam jeden z sąsiadów.

Czytaj także: Radni Warszawy zajmą się opłatami za śmieci. Jaka będzie nowa metoda naliczania opłat?

Ten wysyp aut na trawniku wzbudził spore emocje na facebookowej grupie sąsiedzkiej. - Po co dewastować trawnik, jeśli dookoła osiedla przy Przasnyskiej jest płatny parking? To jest przykre, że jest takie podejście do zieleni w naszym mieście - mówi nam radny dzielnicy Żoliborz i aktywista z Miasto Jest Nasze Łukasz Porębski. Straż miejska interweniować nie może, bo po pierwsze - nie dostała zgłoszenia, a po drugie - jest to osiedle strzeżone. - Tutaj mamy do czynienia z terenem prywatnym, a więc wszystkie koszty za dewastacje terenu, chodników, krawężników czy trawników będzie musiał pokryć deweloper. Mogą te koszty też spaść na mieszkańców - mówi rzecznik stołecznej straży miejskiej Sławomir Smyk. Jak informuje deweloper, remont w podziemnych garażu ma się skończyć w piątek 19 listopada. A za niszczenie zieleni strażnicy mogą ukarać karą grzywny w wysokości 500 złotych.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Młodzieżowe słowa ostatnich lat - na ile je znasz?
Pytanie 1 z 20
11. "Nie słuchaj go, to boomer.". Boomer, to: