Mandat w wysokości 350 zł i 6 punktów karnych - to spotkało kierowcę na na ul. Tamka w Warszawie. Stołeczna policja udostępniła ku przestrodze wideo, na którym widać niebezpieczny manewr. Nie ulega wątpliwości, że mogło się to skończyć wypadkiem, w którym ucierpiałby rowerzysta. Publikowanie takich nagrań ma na celu uświadomić wszystkich, że warszawskie ulice to miejsca, na których we wspólnym ruchu biorą udział kierowcy samochodów, motocykliści, rowerzyści i piesi. Każdy z tych użytkowników drogi musi uważać na siebie i innych. Kierowca z nagrania najwidoczniej zapomniał o tej zasadzie. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało. Rowerzysta, dzięki należytej ostrożności oraz refleksowi, uniknął tragedii. W tym artykule znajdziecie wideo udostępnione przez policję z Warszawy.
Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa
Do zdarzenia opisywanego przez policję doszło na ul. Tamka. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KSP patrolujący ulicę nieoznakowanym radiowozem zauważyli, jak kierujący pojazdem skręcając w prawo w ulicę Kruczkowskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście, który poruszał się pasem ruchu dla rowerów i przez skrzyżowanie jechał na wprost. Rowerzystę uratował refleks. Kierowca poniósł zaś konsekwencje - 350 zł mandatu i 6 punktów karnych. Wszystko zobaczycie na poniższym wideo.
Policjanci apelują - rowerów jest coraz więcej
Warszawska policja na swojej stronie pisze: - Rower to dzisiaj bardzo popularny środek transportu, w szczególności przy ładnej pogodzie. W czasie pandemii jest pojazdem, z którego korzysta coraz więcej osób, gdyż jest bardziej bezpieczny niż podróżowanie środkami komunikacji zbiorowej. [...] Aby bezpiecznie poruszać się jednośladami należy pamiętać o podstawowych zasadach korzystania z dróg przez rowerzystów. - apel policji wszyscy musimy potraktować poważnie. Od tego zależy nasze bezpieczeństwo na stołecznych drogach.