Zaatakował kobietę, która stanęła w obronie Ukrainki. Usłyszał zarzuty

2025-09-25 15:05

Do bulwersującego zdarzenia doszło ostatnio w autobusie miejskim w Warszawie. Agresywny mężczyzna zaatakował słownie kobietę narodowości ukraińskiej. Gdy w jej obronie stanęła 51-letnia pasażerka, napastnik uderzył ją głową w twarz, powodując obrażenia. Sprawa trafiła do mediów, a policja błyskawicznie namierzyła i zatrzymała sprawcę. 38-latek usłyszał już zarzuty.

38-latek zatrzymany za napaść na 51-latkę i znieważanie Ukrainki w autobusie usłyszał zarzuty

i

Autor: KRP VI Warszawa/ Materiały prasowe

Uderzył kobietę "z główki", został namierzony

W ubiegłą sobotę, 20 września podróż jednym z warszawskich autobusów miejskich zamieniła się w koszmar dla 51-letniej kobiety. Była ona świadkiem, jak jeden ze współpasażerów w wulgarny i napastliwy sposób zaczął znieważać inną kobietę z powodu jej ukraińskiego pochodzenia. 51-latka postanowiła zareagować i stanęła w obronie atakowanej, zwracając uwagę agresorowi. Jego reakcja była natychmiastowa i brutalna. Mężczyzna uderzył ją głową prosto w twarz. Cały atak w autobusie został nagrany telefonem komórkowym przez innego świadka zdarzenia.

Informacje o zdarzeniu szybko obiegły media, co spotkało się z natychmiastową reakcją funkcjonariuszy. Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, nie czekając na formalne zgłoszenie, sami skontaktowali się z poszkodowaną kobietą i przyjęli od niej szczegółowe zeznania. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu kryminalnych, sprawca został zatrzymany zaledwie dzień po tym, gdy pokrzywdzona złożyła oficjalne zawiadomienie.

Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z monitoringu umieszczonego w pojeździe, co pozwoliło na precyzyjne ustalenie wizerunku napastnika. Intensywne działania operacyjne i praca w terenie doprowadziły do zidentyfikowania mężczyzny. We wtorek, około południa, operacyjni zatrzymali 38-letniego mieszkańca Nowego Dworu Mazowieckiego na terenie Marek, w jego miejscu pracy.

Napastnik usłyszał zarzuty. Co mu grozi?

Zatrzymany 38-latek trafił do komendy przy ul. Jagiellońskiej, gdzie przeprowadzono z nim dalsze czynności. W środę śledczy przedstawili mu zarzuty. Mężczyzna odpowie za publiczne znieważenie grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej oraz za spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu 51-letniej pasażerki, która odważyła się zareagować na jego ksenofobiczne zachowanie.

Po przesłuchaniu w komendzie mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ, gdzie kontynuowane były czynności procesowe w jego sprawie. Dalsze decyzje dotyczące jego przyszłości, w tym ewentualnych środków zapobiegawczych, podejmie prokurator.

Zenobia broniła Ukrainki w autobusie w Warszawie. Została zaatakowana. „Krew polała się z nosa”:

Ukraińcy świętowali w Warszawie. Dzień Niepodległości Ukrainy na pl. Zamkowym