Zaginął 44-letni ks. Marek Wodawski
- Policjanci z KRP Warszawa VII poszukują zaginionego 44-letniego Marka Wodawskiego. Mężczyzna 7 listopada 2025 r. wyszedł z mieszkania przy ul. Białowieskiej i do chwili obecnej nie powrócił, ani też nie nawiązał kontaktu z nikim z bliskich - przekazała w poniedziałkowym komunikacie podinsp. Joanna Węgrzyniak.
Jak dodała, mężczyzna ma 175 cm wzrostu, normalną budowę ciała i ciemne, krótkie włosy. W chwili zaginięcia był ubrany w czerwoną bluzę oraz niebieskie, jeansowe spodnie. Z 44-latkiem nie ma kontaktu od kiedy wyszedł z mieszkania w piątek ok. godz. 19:30.
Funkcjonariuszka zaapelowała, aby wszyscy, którzy mają informacje o miejscu pobytu Wodawskiego, zgłosili się do mundurowych. Osoby te są proszone o kontakt z policjantami komendy przy ulicy Grenadierów pod numerami telefonu: (47) 723-76-30, w godz. 8:00-16:00 oraz całodobowo (47) 723-76-55. Mogą także zwrócić się do najbliższej jednostki policji, zadzwonić pod numer 112 lub przesłać e-mail pod adres: [email protected].
- Poszukiwania trwają. Policjanci wykonują czynności, weryfikują i sprawdzają wszystko, co można w takim momencie sprawdzić. Publikacja jest również nadal aktualna - zaznaczyła podinsp. Węgrzyniak w rozmowie ze stołecznym "Super Expressem".
Jak przekazała wspomniana redakcja, zaginiony jest duchownym, który posługiwał jako rezydent i opiekun Koła Żywego Różańca w warszawskiej parafii Matki Bożej Królowej Polski przy ul. Rzeźbiarskiej 46. Podjęte przed medium próby uzyskania komentarzy od tamtejszych księży zakończyły się jednak niepowodzeniem. "Duchowni nabrali wody w usta i konsekwentnie odsyłają dziennikarzy do policji, nie chcąc udzielać żadnych informacji na temat zaginionego współbrata" - czytamy.
i
Wielka akcja policji w rejonie stolicy. Ponad 200 osób zatrzymanych - zobacz zdjęcia: