Z miasta

Zaginiony wykładowca warszawskiej uczelni znaleziony martwy. Tajemnicza historia

2024-12-09 9:10

Rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego poinformował w niedzielę o śmierci zaginionego kilka dni temu prof. Mirosława Kurkowskiego. Wcześniej tego dnia policja odnalazła samochód zaginionego wykładowcy, w którym znajdowały się jego zwłoki. Co się stało?

Tajemnicza śmierć profesora UKSW

"Składamy najszczersze wyrazy współczucia najbliższej rodzinie oraz wszystkim których ta śmierć dotknęła wypraszając Miłosierdzia Bożego dla Świętej Pamięci prof. Mirosława Kurkowskiego" - napisał w niedzielę wieczorem na social mediach warszawskiego UKSW rektor uczelni ks. prof. Ryszard Czekalski.

Ta informacja oznacza smutny finał trwających kilka dni intensywnych poszukiwań zaginionego wykładowcy.

W niedzielę policja w Częstochowie poinformowała, że przypadkowa osoba odnalazła samochód mężczyzny w lesie na terenie miejscowości Kuleje (woj. śląskie). Miejsce to jest oddalone o około 20 kilometrów od domu zaginionego. W środku znajdowało się ciało.

Na moment podania komunikatu do mediów policja nie miała jednak stuprocentowej pewności, że zwłoki znalezione wewnątrz pojazdu należą do zaginionego profesora. 

Mirosław Kurkowski - kim był?

Mirosław Kurkowski był informatykiem i doktorem habilitowanym nauk technicznych ze specjalnością bezpieczeństwo systemów komputerowych, kryptografia, matematyczne podstawy informatyki oraz weryfikacja modelowa. Profesor był wykładowcą Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. W swojej karierze współpracował też z licznymi innymi uczelniami m.in. z Częstochowy, a także Warszawy.

Ostatni kontakt telefoniczny rodzina miała z nim 3 grudnia około godz. 10. Poinformował żonę, że wróci do domu około południa.

"Sąsiedzi go widzieli i potwierdzili, że wrócił. Zostawił w domu laptop i książki, zjadł coś, a także napisał kartkę z informacją, że wychodzi <<na miasto>> - powiedziała PAP w piątek wieczorem żona zaginionego.

Niedługo po wyjściu z domu, Kurkowski wyłączył dwie karty SIM w telefonie oraz lokalizację, uniemożliwiając dalszy kontakt. W nocy z 3 na 4 grudnia, telefon mężczyzny krótko logował się jeszcze do sieci w okolicach miejsca zamieszkania. Potem sygnał zamilkł. Policja będzie próbowała teraz wyjaśnić okoliczności jego śmierci. Mirosław Kurkowski miał 53 lata.

Znani z Warszawy zmarli w 2024 roku. Oni odeszli w ostatnich 12 miesiącach:

Znaleziono auto zaginionego profesora UKSW. W środku było ciało mężczyzny