Z Warszawy

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Kanclerz przekazał nowe wieści ws. rannego strażnika

2025-05-14 20:01

W środę, 7 maja na kapusie Uniwersytetu Warszawskiego doszło do brutalnego ataku, w którym zginęła pracowniczka uczelni, a próbujący udzielić jej pomocy strażnik został ciężko ranny. Tydzień po tym dramatycznym zdarzeniu kanclerz UW Robert Grey przekazał nowe informacje o stanie zdrowia poszkodowanego mężczyzny. Jak się okazało, strażnik mógł już wrócić ze szpitala do domu.

Kanclerz UW o stanie zdrowia rannego strażnika

W środę, 14 maja kanclerz UW Robert Grey został zapytany o samopoczucie strażnika, który jako pierwszy ruszył na pomoc zaatakowanej siekierą kobiecie. Przedstawiciel uczelni przekazał, że "pan Tomasz powrócił już do swojej rodziny". - Lekarze, którzy opiekowali się nim, zgodzili się na odbywanie dalszej rekonwalescencji w warunkach domowych, przy rodzinie, co dla niego było bardzo ważne i co daje mu siły - dodał.

Zapytany, czy strażnikom UW i całej społeczności udało się już wyjść z traumy, odpowiedział, że "ta trauma jest jeszcze i pewnie długo będzie w całej społeczności uniwersyteckiej, szczególnie wśród strażników". Jednocześnie zapewnił, że wszystkich otoczono opieką psychologiczną.

- W tym środowisku żywe są także oczekiwania na zmiany prawa, które dadzą strażnikom uprawnienia pozwalające na skuteczne wywiązanie się z nałożonych na nich obowiązków - podkreślił, nawiązując m.in. do tego, że strażnicy uczelniani nie mają prawa stosować żadnych środków ani narzędzi przymusu.

Nagrody i odznaczenia dla interweniujących po ataku na UW

Przypomnijmy, że również w środę premier Donald Tusk poinformował, że przyznał nagrody finansowe rannemu strażnikowi UW i oficerowi Służby Ochrony Państwa, którzy interweniowali podczas śmiertelnego ataku na portierkę. Wystąpił też do prezydenta o przyznanie im odznaczeń. Szef rządu dodał, że dzieci ofiary otrzymają renty specjalne.

Poproszony o komentarz rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Alojzy Nowak powiedział PAP, że "z wielkim zadowoleniem przyjęliśmy słowa i decyzję pana premiera, dziękując w imieniu samych uhonorowanych, dzieci naszej tragicznie zmarłej koleżanki i całej społeczności uniwersyteckiej". Podkreślił, że jest to niezmiernie ważne dla społeczności akademickiej. Wyraził także wdzięczność wobec szefów resortów szkolnictwa wyższego oraz spraw wewnętrznych i administracji, a także komendantów stołecznego i głównego policji.

- Wszystkie podjęte przez nich dotychczas działania są wsparciem i dają nadzieję na wypracowanie rozwiązań systemowych podnoszących bezpieczeństwo na uczelniach - zaznaczył rektor UW. Jednocześnie zadeklarował, że "decyzja o pomocy rodzinom ofiar sprawcy tego bestialskiego zabójstwa, a także interweniującym strażnikom, jest cały czas aktualna". Dodał, że "jesteśmy jedną wielką uniwersytecką rodziną i pomoc w takiej sytuacji jest naszą powinnością".

Zabójstwo na terenie kampusu UW w Warszawie. Policja opublikowała nagranie