- Kilka dni temu, po 22.00 pracownica ośrodka wsparcia kobiet poprosiła o interwencję Policji. [...] Zgłaszająca poinformowała o niepokojącym zachowaniu matki 2,5-letniego dziecka. Wyjaśniła, że kobieta razem z synkiem pojawiła się w ich placówce około 21.00 - poinformowała kom. Paulina Onyszko.
Kobieta, która przyszła do placówki, nie pozwoliła wykonać sobie testu trzeźwości zarówno pod kątem alkoholu, jak i narkotyków. Zamiast tego próbowała ugryźć w rękę pracownicę ośrodka.
Czytaj również: Próbował włamać się do samochodu, bo zauważył 2 zł na siedzeniu
Dziecko okazało się poważnie zaniedbane przez matkę
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, szybko ustalili, iż niewłaściwie zajmuje się swoim małym synkiem. - Stan dziecka wskazywał, że nie było ono kąpane od co najmniej kilku dni, a jego ubranka były brudne - przekazała policjantka.
Ostatecznie chłopcem zajęła się jedna z funkcjonariuszek. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni nie mogli wykluczyć, że matka dziecka jest pod wpływem środków odurzających. Jako że ich zdaniem wymagała specjalistycznej opieki, zabrali ją do szpitala.
Przebadany został również malec, który ostatecznie trafił do pieczy zastępczej. O jego dalszych losach zdecyduje sąd rodzinny.
- Apelujemy do każdej osoby, która zauważy niepokojące zachowanie dorosłych opiekujących się dziećmi. Jeśli masz wątpliwości, czy rodzice lub opiekunowie właściwie zajmują się dziećmi, zatelefonuj pod numer alarmowy. Policjanci oraz przedstawiciele innych służb i instytucji zweryfikują, czy nie grozi im niebezpieczeństwo - poprosiła finalnie Onyszko.