Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić - nawet kilkadziesiąt osób może czekać w kolejce na karetkę.
Około 80 karetek jest już zadysponowanych, pracują bez przerwy.
- Od rana odnotowano pół tysiąca zgłoszeń w dyspozytorni medycznej w Warszawie, z czego 80 procent to urazy - poinformowała we wtorek PAP rzecznik prasowa wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz.
Gołoledź w Warszawie
Najtrudniejsza sytuacja jest na chodnikach, które pokryte są lodem. Miejskie służby zapewniają, że od rana trwa posypywanie ciągów pieszych.
Mimo to wielu pieszych przewraca się i łamie kończyny. Na Pradze-Północ doszło do tragicznego zdarzenia - 38-letni mężczyzna przewrócił się na chodniku, prawdopodobnie uderzył głową i zmarł.
Przeczytaj także: Gołoledź na warszawskich drogach. Ogromne utrudnienia, ostrzeżenia od prezydenta