Interwencja na Wierzbnie! "Chcą wyciąć nam drzewa!" [WIDEO]

"Chcą nam wyciąć drzewa i odciąć nas od tlenu!" - alarmują mieszkańcy. Dziś rano na ogrodzoną taśmą klejącą działkę przy al. Niepodległości 72 wjechała koparka i dwa samochody ogrodnicze. Mieszkańcy wezwali policję. - Zatrzymali się pod naszymi oknami, wjechali przez nasz trawnik na teren inwestora i chcieli wyciąć nasze drzewa! Sama osobiście sadziłam tu drzewa i nie chcę, żeby ktoś moją pracę zniszczył. Inwestor chce wyciąć nam drzewa, żeby wybudować sobie wjazd do bloku, który ma tu powstać - mówili nam mieszkańcy, którzy wyszli z mieszkań, aby ratować okoliczne nasadzenia. Czteropiętrowy apartamentowiec z podziemnym garażem ma powstać na działce przy Al. Niepodległości 72. - Kilkakrotnie deweloperowi odmówiono wydania pozwolenia na budowę w związku z brakami w dokumentacji, ale w 2017 roku urząd dzielnicy wydał pozwolenie na budowę tego apartamentowca - opowiadają mieszkańcy.  Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, sprawa tej działki ma trafić pod lupę komisji weryfikacyjnej. Prawniczka dewelopera, którą spotkaliśmy na miejscu, nie chciała komentować sprawy. Komentarza nie udzielił także urząd dzielnicy Mokotów.

- Sprawa od dziesięciu lat toczy się w sądach. Mamy wątpliwości, co do prawidłowości reprywatyzacji tej działki. Inwestor kilkakrotnie dostawał odmowy na budowę ze względu na brak dostępu do drogi publicznej. Aż w końcu, 3 lata temu dostał pozwolenie na budowę. Zaskarżyliśmy tę decyzje rok temu. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił tę decyzję. Natomiast deweloper i wojewoda odwołali się do NSA, a więc w tej chwili czekamy na ustalenie terminu tej rozprawy - opowiada Dagmara Mistrzela ze wspólnoty mieszkaniowej.