Ścieki znów płyną do Wisły
To już trzecia awaria związana z oczyszczalnią Czajka. Nie działa pompa tłocząca nieczystości do awaryjnego kolektora ułożonego na moście pontonowym. Część ścieków płynie tylko jedną nitką, część jest znów zrzucana do rzeki. Wodociągowcy zapewniają że robią co mogą, żeby naprawić awarię, ale to może potrwać nawet do jutra do rana.
Czytaj także: Ruszyło śledztwo ws. oczyszczalni ścieków Czajka. "Sabotaż" czy ludzki błąd?
Kiedy ścieki przestaną płynąć do Wisły?
- Szacujemy, iż naprawa pompy wysokiej na 3 m, o wadze ponad 6 ton potrwa do godzin porannych 29.09.2020 r.O usterce Spółka poinformowała zarówno Prezydenta m.st. Warszawy jak i administrację rządową m.in. PGW Wody Polskie oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa .W związku z koniecznością zrzutu części ścieków do rzeki Wisły niezwłocznie rozpoczęliśmy ich ozonowanie - informuje MPWiK.
Czytaj także: Ścieki przestały wpływać do Wisły! Rurociąg działa prawidłowo
-Jednocześnie pragniemy zaznaczyć, iż, tymczasowy układ jest bardzo wrażliwy na duże ilości śmieci, które trafiają do kanalizacji, z czym mieliśmy do czynienia także w roku ubiegłym przy okazji układu przesyłowego eksploatowanego przez PGW Wody Polskie, dlatego przypominamy, że sedes to nie kosz na śmieci - uzupełnia Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Kolejna awaria w oczyszczalni Czajka
To już kolejna awaria w oczyszczalni Czajka. Po raz pierwszy do awarii doszło pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Ponownie ścieki zaczęły płynąć do Wisły 29 sierpnia tego roku. Wojsko zbudowało most pontonowy, na którym ułożono tymczasowe rurociągi. Jednocześnie miasto zamierza zrobić przewierty pod dnem Wisły. Będą położone tam najprawdopodobniej dwa kolektory. Początkowo będą pracować doraźnie, ale po wykonaniu prac na suchym lądzie pewnie staną się docelowym układem rezerwowym. Warszawa planuje też naprawić obecny kolektor.