Spis treści
- Zamyka się kiosk Ruchu na stacji metra Natolin
- Dlaczego kiosk Ruchu znika ze stacji metra?
- Kiosk jak punkt kierowania ruchem
- Likwidacja kiosków Ruchu 2024
Zamyka się kiosk Ruchu na stacji metra Natolin
Już tylko do piątku 13 grudnia działa salonik prasowy Ruch znajdujący się na stacji metra Natolin na warszawskim Ursynowie. Na drzwiach wejściowych klientów kuszą żółte plakaty informujące o trwającej wyprzedaży. Prasę czy różnego typu gadżety można kupić już za 5, 3, a nawet 1 złoty.
- Pracuję tu od 2015 roku - mówi pani Joanna, z którą porozmawialiśmy na dwa dni przed zamknięciem punktu. Kiosk był popularny, dużo osób tu przychodziło, jedynie w czasach covidu było trochę mniej. Miałam stałych klientów, przychodzili codziennie po te same gazety, inni po bilet miesięczny, wiele znajomych twarzy.
Szczególnym wzięciem wśród klientów cieszyły się dwie grupy produktów. - Najlepiej schodziły bilety i gazety. Wśród dzienników: Wyborcza i Fakt, wśród tygodników kobiecych: Życie na Gorąco, Rewia, Twoje Imperium, a tygodników opinii: Polityka, Newsweek - wymienia kioskarka.
Dlaczego kiosk Ruchu znika ze stacji metra?
Informacją o likwidacji kiosku podzielił się na internetowej grupie pan Jacek, czym wywołał wiele wspomnień związanych z kioskiem i jego właścicielką: "(...) Przez ostatnie kilka lat właśnie tam, co tydzień, w każdy poniedziałek, kupowałem "Angorę", u pani blondyneczki, która tam pracuje. Zawsze miła, ciepła, taka ludzka. Dzięki niej poniedziałki o 6:15-30 rano nie były takie straszne" - zachwalał klient.
"Przemiła Pani sprzedawczyni, zawsze uśmiechnięta i życzliwa" - wtórowała mu pani Hanna.
Skoro jednak było tak dobrze, dlaczego kiosk upada? To efekt sytuacji ogólnej firmy: - 3 miesiące temu dostaliśmy pismo z wypowiedzeniem umowy. Nieoficjalnie wszyscy wiedzą, że Ruch ma duże długi i to była główna przyczyna - mówi pani Joanna.
Kiosk jak punkt kierowania ruchem
Jak opowiada pani Joanna, z racji na położenie na terenie stacji metra, tuż przy bramkach wejściowych salonik prasowy Ruchu miał jednocześnie dodatkowe role: - Kiosk pełnił funkcję punktu informacyjnego, ludzie przychodzili i pytali jaki bilet kupić, gdzie wyrobić kartę, jak dojechać itp.
Tym bardziej zapewne wielu odczuje dotkliwy brak tego kiosku na mapie ursynowskiego metra. Pani Joanna nie zdecydowała się prowadzić kiosku dalej na własną rękę (już bez marki Ruch). Lokal, który wynajmuje, należy do Metra Warszawskiego i wiele wskazuje, że na razie pozostanie pusty. Zresztą na tej i innych stacjach ursynowskiego odcinka metra nie brakuje miejsc przeznaczonych na usługi czy sklepy, które czekają na swoich nowych właścicieli.
Likwidacja kiosków Ruchu 2024
Punkt na stacji metra Natolin to jeden z wielu warszawskich kiosków Ruchu, który znika obecnie z mapy stolicy. Jak już pisaliśmy na eska.pl, kioskarze dostali czas do końca roku, aby zamknąć swoje biznesy. Od lat Ruch jest w kryzysie związanym ze spadkiem czytelnictwa prasy drukowanej, ale też skutkami prywatyzacji z 2010 roku. W ostatnich latach próby reanimacji tej marki podjął się Orlen, ale to nie pomogło.
W związku z tym władze Ruchu podjęły decyzję, aby z końcem 2024 roku wygasić ponad 106-letnią historię ikonicznych kiosków tej marki. Swoje "złote lata" przeżywała ona w PRL-u, ale także przed II wojną światową. Na naszych oczach pewna historia dobiega zatem końca.
Likwidowany kiosk Ruchu na stacji metra Natolin: