Połowa 2023 r. pokazała, jak bardzo pochopne i nieroztropne decyzje potrafią doprowadzić do ludzkiej tragedii. W tym roku byliśmy świadkami wielu zabójstw, kilku szczególnie medialnych za sprawą dostępnych nagrań z miejsc zdarzenia. Statystyki pokazują jasno, że podążamy w nieodpowiednim kierunku.
Rośnie liczba zabójstw w Polsce. 54 przypadki więcej niż rok temu
Tragedia kilkuletniego Kamilka z Częstochowy, czy zabójstwo połączone z samobójstwem w Poznaniu, to niejedyne przypadki, które wstrząsnęły opinią publiczną. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", do połowy tego roku odnotowano już 356 zabójstw, co daje 54 przypadki więcej niż w analogicznym okresie rok temu. Średnio miesięcznie z cudzej winy umiera 51 osób.
Ze wszystkich zabójstw, najwięcej było tych w typie podstawowym. Oprócz tego zanotowano wzrost o jedno ze szczególnym okrucieństwem, jak i skok o dziewięć w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
W tym roku również zdarzyła się próba zamachu z wykorzystaniem materiałów wybuchowych. Były partner 31-letniej kobiety przysłał do jej domu paczkę, która eksplodowała. Domownicy przeżyli, ale zostali ranni.
Zobacz poniżej zdjęcia z pożaru hali magazynowej w Sulejówku: